Na giełdach odbicie bez emocji
2006-12-20 13:15
Sesje w USA skończyły się lepiej niż zaczęły (niewielkimi wzrostami), w Azji atmosfera radykalnie się poprawiła, po tym jak rząd Tajlandii wycofał się częściowo z restrykcji dla inwestorów zagranicznych, a Europa zaczyna dzień od odrobienia wczorajszych strat.
Przeczytaj także: Korekta na giełdach
U nas taki scenariusz nie wchodzi w rachubę, bo WIG20 musiałby skoczyć o 3 proc. Jednak kwadrans po 10., indeks rośnie o ok. 1 proc., a atmosfera jest już dużo spokojniejsza niż wczoraj po południu, o czym świadczą także niskie obroty, które nie sięgają nawet 100 mln PLN. Trudno uznać, że inwestorzy rzucili się na przecenione wczoraj akcje, co akurat nie jest zaskoczeniem. We wtorek mieliśmy do czynienia z ucieczką najbardziej płochliwych inwestorów zagranicznych. Trudno sądzić, że następnego dnia wrócą na rynek, żeby akcje odkupić.O ponad 1,5 proc. rosną dziś akcje Pekao i PKO BP i to właśnie te dwa banki są motorem wzrostu WIG20. Największe obroty widać jednak przy Biotonie (ponad 30 mln PLN – to jedna trzecia obrotów z całego WIG20), który rośnie o 3,5 proc., po wczorajszym spadku o ponad 7 proc.
Na szerokim rynku rośnie kurs 117 spółek, spada 98, MIDWIG zyskuje 0,2 proc. Obroty są bardzo skromne (ponad 160 mln PLN dla całego rynku akcji), a zmiany kursów często bardzo chaotyczne. Na kilka dni przed świętami niewielu ma już ochotę myśleć o inwestycjach, a zaczyna się wyczekiwanie na kilka dni urlopu.
Na rynku walutowym także spokojnie. Warto odnotować spadek dolara do 2,88 PLN. Frank kosztuje poniżej 2,38 PLN, euro warte jest 3,815 PLN. Płynność na rynku walutowym stopniowo zamiera, bo banki zamykają tegoroczne budżety i mało który z dealerów chciałby narazić roczny wynik z transakcji walutowych.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
PKO BP przyczynił się do zniżki WIG20
oprac. : Open Finance