Rynek walutowy 22-26-01.07
2007-01-26 18:59
Do najważniejszych wydarzeń mijającego tygodnia zaliczyłbym pokonanie we wtorek przez EURUSD poziomu 1,30 i wzrost w okolice 1,3050, co może sugerować zrealizowanie się wzrostowej korekty, a przez to otwarcie się szansy na spadek tego kursu poniżej 1,29. Na rynku krajowym należy zwrócić uwagę na czwartkowe osłabienie złotego i wynikające z niego przebicie poziomów oporu na parach USDPLN i EURPLN, co z kolei otwiera drogę do dalszych wzrostów.
Przeczytaj także: Rynek walutowy 15-19.01.2007
To tyle jeśli chodzi o podejście techniczne, natomiast z danych makro opublikowanych w tym tygodniu za najważniejsze uznałbym nieco słabsze od oczekiwanych wyniki Indeksu IFO dla gospodarki Niemiec, oraz gorsze od prognoz wyniki z amerykańskiego rynku pracy i wtórnego rynku nieruchomości.Przebieg zdarzeń w tym tygodniu był w zasadzie niezależny od danych makroekonomicznych, ponieważ były one w większości ignorowane przez inwestorów. Żadna z publikacji nie wywarła trwałego wpływu na rynek, a chwilowe reakcje rynku były ograniczone.
Początek tygodnia przyniósł uspokojenie nastrojów i handel w ramach wąskiego pasma wahań. Wtorek natomiast miał już całkowicie inny przebieg. Zaplanowane na ten dzień publikacje, choć nie wywarły większego wpływu na rynek, skłoniły inwestorów do większej aktywności i do podejmowania bardziej zdecydowanych kroków. Dzięki temu kurs EURUSD z lokalnych minimów w okolicy 1,2930 wzrósł w pobliże ważnego oporu na poziomie 1,3050, realizując tym samym zakres wzrostowej korekty. Na tym poziomie uaktywnił się jednak silny popyt na dolary, który zdominował handel na tej parze. W efekcie kurs EURUSD stopniowo spadał przez resztę tygodnia, by w piątek, w obliczu zapowiadanych publikacji podjąć próbę przełamania wsparcia w okolicach 1,29.
O ile w środę, w związku z brakiem jakichkolwiek informacji, nie działo się nic ciekawego, o tyle warto zatrzymać się na chwilę przy czwartku. Po pierwsze, w tym dniu poznaliśmy najistotniejsze w tym tygodniu dane makro, a po drugie, to w czwartkowe popołudnie doszło do wyprzedaży walut regionu, która pociągnęła za sobą również złotówkę, co doprowadziło do pokonania ważnych, z punktu widzenia analizy technicznej, poziomów oporu na wykresach EURPLN i USDPLN.
Piątkowa sesja zapowiadała się interesująco ze względu na możliwość pokonania przez EURUSD wsparcia znajdującego się w przedziale 1,2860-1,29. Dolarowi miały pomóc w tym zaplanowane na ten dzień dane makro. Obie piątkowe publikacje, dotyczące dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku oraz sytuacji na pierwotnym rynku nieruchomości, pomimo iż lepsze od oczekiwań, nie wywarły jednak większego wrażenia na inwestorach. Co prawda podażowej stronie na parze EURUSD nie udało się pokonać bariery popytu, zlokalizowanej poniżej poziomu 1,29, jednakże reakcja zwolenników euro nie była już tak przekonująca, jak w zeszłym tygodniu, kiedy to próby sforsowania tego poziomu wsparcia spotykały się ze zdecydowanym kontratakiem popytu na wspólną walutę, który szybko windował kurs EURUSD przynajmniej w okolice 1,2970.
Przeczytaj także:
Rynek walutowy 25-29.03.19
oprac. : FMC Management
Więcej na ten temat:
komentarz walutowy, rynek walutowy, waluty, kursy walut, walutowy komentarz tygodniowy