RPP: stopy pocentowe bez zmian?
2007-01-31 10:59
Przeczytaj także: Dane o wzroście PKB nie wpłynęły na rynki finansowe
SUROWCE
Miedź rozpoczęła środową sesję na giełdzie w Szanghaju od wzrostu ceny o 1,3 proc. do 256,1 USD za funt. Obawy o przerwy w dostawie metalu wywołał protest związków zawodowych chilijskiej kopalni, należącej do największego światowego producenta miedzi BHP Billiton, domagających się podwyżki wynagrodzeń. Groźba strajku przełożyła się na większą liczbę otwartych długich pozycji na kontraktach terminowych na miedź. Po raz pierwszy od siedmiu dni spadł stan globalnych zapasów czerwonego metalu, monitorowany codziennie przez londyńską giełdę LME i wyniósł 210 tys. ton.
Ropa naftowa kosztowała przed godz. 8 czasu europejskiego blisko 57 USD, czyli aż o 3 dolary, lub 5,5 proc. więcej, niż poprzedniego dnia. Amerykański Departament Energii poda dziś cotygodniowe dane o stanie zapasów surowca, większość analityków biorących udział w ankiecie agencji Bloomberg oczekuje spadku rezerw w związku z niskimi temperaturami. Zapasy energetyczne USA znajdują się obecnie powyżej średnich poziomów z pięciu lat.
Cena złota poruszała się we wtorek w wąskim zakresie, testując poziom 650 USD, który w dalszym ciągu jest niepokonanym oporem. Na koniec dnia za uncję płacono ok. 649 USD. Drożejąca ropa naftowa i dolar oczekujący na dane makroekonomiczne z USA, to główne czynniki, które będą w środę obserwować inwestorzy.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce