Kursy banków zagrożeniem dla rynku
2007-02-01 18:03
Sesje w USA rozpoczynają się od niewielkiego wzrostu indeksów, lecz nawet on wystarczy – jeśli zwyżki utrzymają się do końca dnia – by Dow Jones zanotował kolejny historyczny rekord notowań. W Europie utrzymują się dobre nastroje – na największych giełdach zwyżki przekraczają 1 proc.
Przeczytaj także: Małe spółki bardziej zyskowne niż banki
U nas inwestorzy też powinni być zadowoleni z przebiegu sesji. Od rana WIG20 szturmował rekord wszech czasów na poziomie 3520 punktów. Po południu udało się ten poziom przełamać, a indeks zyskał 1,9 proc. na zamknięciu. Obroty sięgnęły 1,28 mld PLN i nawet jeśli odjąć od nich umówione transakcje dużymi pakietami Pekao, przekroczyłyby 1 miliard PLN. A więc wartość całkiem znośna, z drugiej strony, bezpiecznie daleka od euforii, która byłaby dla rynku niebezpieczna.Podrożały akcje 17 z 20 spółek wchodzących w skład indeksu – korekta dotknęła BZ WBK i PKO BP, Kęty nie zmieniły wartości. Historycznym osiągnięciem może pochwalić się BPH, który jako pierwsza spółka w historii GPW ma akcję wycenianą powyżej 1 tys. PLN (po wzroście o 4,6 proc.). Indeksowi bardzo pomogła także Telekomunikacja Polska, której akcje zyskały 4,75 proc. Patrząc na rynek z dystansu, można zauważyć, że akcje banków zdrożały w ostatnich dniach tak bardzo, że bardziej już chyba nie mogły. Teraz to ich kursy będą zagrożeniem dla rynku, jeśli inwestorzy zdecydują się w końcu na realizację zysków.
W ferworze zakupów inwestorzy nie zwrócili większej uwagi na projekcję inflacji NBP, a znalazło się w niej sporo ostrzeżeń, mało przyjemnych dla posiadaczy akcji. O ile tempo wzrostu gospodarczego – według NBP – może się utrzymać w tym roku, to zdecydowanie nasili się presja inflacyjna, co powinno skutkować podwyżką stóp procentowych, jeśli RPP zamierza wypełnić swoje obowiązki.
NBP sądzi także, że złoty może tracić na wartości, co mogłoby skłonić inwestorów zagranicznych do wyjścia z naszego rynku. Sęk w tym, że nie wiadomo, czy jakiś poważniejszy kapitał na GPW jest jeszcze ulokowany, bo od czasu majowo-czerwcowego tąpnięcia, inwestorzy zagraniczni nie bardzo interesowali się naszymi akcjami.
Na szerokim rynku wzrósł kurs 147. spółek, spadł 91. MIDWIG zyskał 1,2 proc. (nowy rekord), a WIRR 0,1 proc. (nowy rekord).
Złoty dziś zyskiwał na wartości – inwestorzy nie przejęli się prognozami NBP. Dolar spadł poniżej 3,00 PLN, euro wyceniano na 3,90 PLN, a franka na 2,41 PLN.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
PKO BP przyczynił się do zniżki WIG20
oprac. : Open Finance