Nieruchomości: jak zarobić na rynku pierwotnym?
2007-02-05 13:52
Sytuacja na rynku nieruchomości w Polsce jest na tyle dobra, że niektórzy już się zastanawiają, jak długo ta hossa potrawa. Niewielka podaż na rynku, problemy z lokalizacjami pod budowę, kłopoty z firmami wykonawczymi, poluźniona polityka kredytowa banków oraz niskie stopy procentowe i znaczący popyt powodują drastyczny wzrost cen, który osiąga na rynku pierwotnym nawet ponad 100-proc. już w trakcie realizacji budowy. Jak to możliwe?
Przeczytaj także: Mieszkanie nowe czy używane?
Rynek pierwotny do niedawna był nieco tańszy, ponieważ kupowano tylko wizualizacje, plany oraz „dziurę w ziemi” – czyli mieszkanie w budynku, który dopiero co zaczął się budować. Deweloperzy często rozpoczynają sprzedaż nawet przed uzyskaniem prawomocnego pozwolenia na budowę, co powoduje, że od momentu podpisania umowy z deweloperem do chwili zamieszkania może minąć 2–2,5 roku. Mieszkania od dewelopera są nowe, ale należy je wykończyć i urządzić, co podnosi koszt o jakieś 400 – 1500 zł na metrze kwadratowym w zależności od standardu i wymaga naszego zaangażowania przy dopilnowywaniu ekip montażowych.Deweloperzy od dawna praktykują zmianę cen w zależności od tego, jaką część inwestycji już sprzedali i prawie zawsze podnoszą ceny, np. po 30–proc., 50–proc. i 70–proc. sprzedanych mieszkań. Należy z tego wyciągnąć wniosek, że kupować powinno się zaraz po opublikowaniu ofert przez dewelopera – pozwala nam to zachować pierwszą i najniższą cenę. Na to nakłada się ciągły wzrost wartości, który powoduje, że cena mieszkania w momencie odbioru znacznie przewyższa tę z początku inwestycji. W ubiegłym roku klienci, którzy odbierali mieszkania, mogli zarobić więcej niż sam deweloper. Za przykład może tu posłużyć pewna inwestycja w Krakowie, gdzie sprzedaż rozpoczynała się w 2003 roku i 1m2 na parterze kosztował od 2800 zł do 3100 zł, a po oddaniu w styczniu 2006 roku cena wynosiła już od 5900 do 6200 zł/m2. Dziś natomiast wartość tych mieszkań kształtuje się powyżej 7 tys. PLN za m2.
Nowe na rynku firmy deweloperskie często mają znacznie niższe ceny od firm już istniejących, a potencjalne ryzyko nieukończenia przez nie inwestycji w obecnej sytuacji rynkowej praktycznie nie istnieje. Często te firmy, aby zachęcić klienta, podnoszą standard i są elastyczne w obszarze umów i sposobów finansowania. Aby skutecznie wyszukiwać takie inwestycje, należy monitorować rynek poprzez Internet oraz media branżowe. Gdy prowadzimy rozmowy z deweloperami, powinniśmy pytać o planowane przez nich inwestycje. Dochodzi już nawet do takich sytuacji, że niektórzy deweloperzy zbiorowo wypowiadają umowy swym klientom, podnoszą ceny, a samą inwestycję ponownie wystawiają na sprzedaż.
Przeczytaj także:
Rynek mieszkaniowy - fakty i mity
oprac. : Money Expert
Więcej na ten temat:
ceny mieszkań, rynek mieszkaniowy, rynek nieruchomości, inwestowanie w nieruchomości, obrót nieruchomościami, deweloperzy