Pułapki w bankowych umowach
2007-02-13 12:37
Przeczytaj także: Banki łamią prawa konsumentów
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sporządził listę ponad tysiąca pułapek, jakie banki zastawiają w umowach na nieuważnych klientów. W tym roku jego pracownicy mają sprawdzić, czy niekorzystne dla nas zapisy są nadal stosowane. Przyszłych pożyczkobiorców nie zwalnia to jednak z obowiązku zachowywania wobec kredytowych ofert sporej dawki nieufności. O tym, że w sporze z bakiem klient stoi zwykle na straconej pozycji, przekonało się już bowiem bardzo wiele osób.Każdego tygodnia kilkudziesięciu zdesperowanych klientów zgłasza się do prowadzonego przez Romana Sklepowicza stowarzyszenia osób poszkodowanych przez banki. - Najczęściej trafiają do mnie ludzie, którzy nie doczytali skomplikowanych umów, a bank bezwzględnie to wykorzystał - opowiada Sklepowicz.
Często zdarza się, że kredytobiorcy nieświadomi są faktu, że nawet jeden dzień opóźnienia spłaty raty pociąga za sobą karne odsetki. Banki natomiast z reguły nie informują o ich naliczaniu. Efekt? Dopiero kiedy klient jest przekonany, że spłacił już cały kredyt, bank domaga się od niego spłaty odsetek.
Katarzyna Frąc z UOKiK zapewnia tymczasem, że od początku roku banki znalazły się pod lupą jej urzędu. Powodem jest nie tyle większa skala stosowania przez nie nieuczciwych praktyk, co rozmiary konsekwencji, jakie muszą w takich przypadkach ponosić nieostrożni klienci.
Frąc apeluje, by każdy, kto czuje się oszukany, zgłaszał się do rzecznika konsumentów. UOKiK interweniuje bowiem dopiero w sytuacji, gdy sygnały o nieuczciwej praktyce dochodzą z wielu miejsc.
oprac. : Jakub Parnes / Polska.pl