Zagraniczne fundusze i ich benchmarki
2007-02-15 11:37
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Fundusze obligacji: jak działają i czy są opłacalne?
Benchmark to inaczej poziom odniesienia. Jeśli fundusz działa np. na polskiej giełdzie, może porównywać swoje wyniki z indeksem WIG lub WIG20 (jeśli skupia się na większych spółkach). Zagraniczne fundusze mocno eksponują wyniki swoich starć z benchmarkami za ostatnie kilka lat – odpowiedni wykres i dane znajdziemy w materiałach informacyjnych dostępnych na stronach internetowych poszczególnych firm.Zanim przyjrzymy się bliżej zagranicznym funduszom i ich benchmarkom, warto zobaczyć jak radzi sobie w tej materii krajowa konkurencja. Wiele funduszy “ukrywa” swoje benchmarki – można je znaleźć wyłącznie w prospektach informacyjnych i z pewnością wielu klientów do tej informacji nie dociera. A warto.
Na przykład fundusz Pioneer Akcji polskich jako poziom odniesienia przyjął indeks WIG. W materiałach marketingowych nie ma jednak porównania wyników funduszu z indeksem. Trudno się dziwić, bo np. za ostatnie dwa lata wynik funduszu był o ok. 22 pkt proc. słabszy od WIG-u a w okresie 5-letnim o blisko 70 pkt proc. (WIG zyskał 248,1 proc. a fundusz 178,25 proc.).
Niektóre fundusze wyszły z założenia, że lepiej wybrać słabszego przeciwnika wtedy będzie go łatwiej pokonać. Np. fundusz Millennium Akcji mierzy się z benchmarkiem złożonym w 85 proc. z WIG-u a w 15 proc. ze średniej rentowności bonów skarbowych. Całość pomniejszona jest o opłatę za zarządzanie pobieraną przez fundusz. Mimo zwiększenia udziału bonów skarbowych z 10 do 15 proc. w roku 2005 funduszowi nie udało się pokonać benchmarku w żadnym z czterech lat między 2002 a 2005 rokiem.
Polskim funduszom trudno jest mierzyć się z ideksami giełdowymi z kilku względów. Po pierwsze, potrącają z aktywów dość wysokie koszty – opłaty za zarządzanie wynoszą średnio 4 proc. Co więcej, fundusze nigdy nie angażują w akcje 100 proc. środków. W praktyce udział akcji rzadko przekracza 90 proc. Może to wynikać stąd, że fundusze chcą być gotowe na zrealizowanie wypłat. Polscy inwestorzy nie należą do szczególnie cierpliwych i w przypadku głębszej korekty fundusz może być zmuszony do realizacji sporych umorzeń, a trudno jest z dnia na dzień pozbyć się akcji o znacznej wartości. Fundusze mają także ograniczenia statutowe i prawne np. udział żadnej ze spółek nie może przekraczać 10 proc. aktywów. To utrudnia funduszom odwzorowanie indeksów.
oprac. : Maciej Kossowski / expander