Inwestorzy indywidualni wyprzedają akcje
2007-02-28 10:18
We wtorek ceny na giełdach naszego regionu spadały i nie inaczej zachowywał się nasz parkiet. Na skutek informacji o prawie 9-procentowej przecenie cen akcji na giełdzie w Szanghaju, spowodowanej realizacją zysków przez lokalne fundusze inwestycyjne.
Przeczytaj także: Rosnące ceny surowców wspierają GPW
Inwestorzy zaczęli wycofywać kapitał z aktywów o podwyższonym ryzyku, a do takich zalicza się akcje spółek pochodzących z tzw. emerging markets, czyli między innymi z Polski.Wyprzedaż akcji pogłębiły niekorzystne dane ze Stanów Zjednoczonych, które były publikowane o godzinie 14.30. Okazało się, że zamówienia na dobra trwałego użytku w styczniu spadły aż o 7,8% m/m, a wyłączając z tego miernika zamówienia na samochody spadek wyniósł 3,1%, podczas gdy analitycy prognozowali wynik odpowiednio 2% i 0,3%. Publikacja ta, w zestawieniu z wypowiedzią byłego szefa Fed, Alana Greenspana, który dzień wcześniej powiedział, że nie jest wykluczone, że rynkowi amerykańskiemu może grozić jeszcze w tym roku recesja i podkreślił ryzyko związane z dużym deficytem budżetowym, spowodowała, że skala wyprzedaży wzrosła, na rynku pojawiły się zlecenia koszykowe.
W rezultacie warszawska giełda straciła 4,4% do 52 906,36 pkt (WIG), a indeks największych spółek spadł o 4,47% do 3 325,47%. Obroty były bardzo wysokie i wyniosły 2,4 mld zł. Wśród blue chipów najbardziej traciły na wartości spółki, które wcześniej sporo zyskały - KGHM, Bioton czy TVN. W dniu dzisiejszym spodziewać się można dalszych spadków, głównie za sprawą podaży walorów przez inwestorów indywidualnych, którzy najszybciej podlegają panice. Dziś oraz jutro publikowane będą raporty kwartalne pozostałych blue chipów - poznamy wyniki finansowe PKN Orlen, Grupy Lotos oraz PGNiG.
W Stanach Zjednoczonych indeks Dow Jones w trakcie notowań znajdował się chwilami nawet na 4% minusie. O godzinie 16.00 napłynęły na rynek kolejne informacje makro, dotyczące stanu gospodarki USA - sprzedaż domów na rynku wtórnym wzrosła w styczniu o 3%, wobec oczekiwań analityków na poziomie 0,3%. Dodatkowo, niespodziewanie zanotowany został wyższy odczyt indeksu zaufania amerykańskich konsumentów (Conference Board) - 112,5 pkt w stosunku do 110,2 w styczniu.
oprac. : expander