Dziś komunikat RPP
2007-03-28 10:20
© fot. mat. prasowe
Wydarzeniem tygodnia jest posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Dominuje pogląd, że w marcu Rada jeszcze nie podniesie stóp, choć w kwietniu może to już uczynić.
Przeczytaj także: Wyprzedaż akcji po danych z USA
Nie brakuje także opinii, że podwyżki mogą nastąpić dopiero pod koniec roku, albo i jeszcze później. Pogodzić te - cokolwiek by mówić - jałowe spory, może komunikat, który zostanie opublikowany po posiedzeniu Rady. To z niego inwestorzy spodziewają się wyczytać, czy nastawienie twórców polityki pieniężnej do inflacji zaostrzyło się, czy nie.A przekładając to na nasze kieszenie? Wzrost oprocentowania kredytów nastąpi w ślad za wzrostem inflacji. Jeśli inflacja będzie rosła w sposób zrównoważony, a stopy procentowe będą podnoszone raz na kwartał, albo wolniej, nie będzie to bolesne ani dla gospodarki, ani dla naszych kieszeni.
SYTUACJA NA GPW
Wtorkowa sesja miała - choć dziwnie to zabrzmi - bardzo formalny charakter. Na początku notowań WIG20 odrobił - z nawiązką - straty z poniedziałku. Nie był to jednak nagły zryw kupujących, ale po prostu właśnie formalne przyznanie się do błędu, jakim była wyprzedaż akcji w poniedziałek w ostatnich minutach sesji (kiedy inwestorzy znali już dane z rynku nieruchomości w USA). Taki powód wtorkowej zwyżki to oczywiście za mało, żeby porwać inwestorów. Całkiem naturalne jest, że w tej sytuacji przez resztę dnia indeks się osuwał, a końcowy wzrost o 0,3 proc. zawdzięcza tylko dobrej postawie spółek paliwowych, które drożały w ślad za ropą naftową.
Inwestorzy dostali też kolejne słabe dane z USA, których wpływ na rynek może być dłuższy niż 10 minut (jak w poniedziałek).
Przeciętnie spisały się także akcje małych i średnich firm.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Dane z rynku nieruchomości, które potwierdziły spadek wartości domów w największych miastach USA, oraz słabsze od oczekiwań wskazania indeksu nastrojów konsumentów w USA, położyły się cieniem na notowania na giełdach. Dow Jones spadł o 0,6 proc., podobnie jak S&P, zaś Nasdaq stracił 0,7 proc. Żaden z indeksów nie przełamał jednak wsparcia w postaci dołka z początku poniedziałkowej sesji.
Indeks giełdy brazylijskiej spadł o 1 proc., argentyńskiej o 0,8 proc., a meksykańskiej o 0,1 proc. Meksykanom pomaga bardzo drożejąca ropa.
Jak łatwo się domyśleć, obawy o stan gospodarki w USA przeważyły też na rynkach azjatyckich. Nikkei spadł o 0,6 proc., Kospi o 0,9 proc., a Hang Seng o 1,2 proc. Tylko Shanghai Composite wzrósł o 0,7 proc.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce