Najlepsi traderzy w 2006 r.
2007-05-07 10:17
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Rynek kapitałowy 2012
John Arnold z Centaurus EnergyW roku 2006 niekwestionowanym liderem traderów okazał się 33-letni John Arnold z funduszu Centaurus Energy. Arnold zarobił w ubiegłym ok. 1,5-2 mld dolarów (szacuje się, że około połowa z tej sumy to jego prywatne pieniądze) i jest żywym dowodem na prawdziwość łacińskiej sentencji "audaces fortuna iuvat".
Jeszcze kilka lat temu Arnold zajmował się spekulacjami ropą naftową i gazem ziemnych w niesławnym Enronie. Przypomnijmy, że elektroniczna platforma Enronu, EnronOnline, została zamknięta dla handlu 28 listopada 2001 r., a cztery dni później w sądzie znalazł się wniosek o ogłoszenie upadłości całego koncernu. Sam Arnold wyszedł z upadającej firmy z 8 mln dolarów bonusa, które zainwestował w stworzenie własnego funduszu - Centaurus Energy. Od 2002 r. fundusz co roku przynosi ponad dwieście procent zysku (poza 2005 r. gdy zarobił "tylko" 178 proc.). Jednak nawet na tle tak dobrych rezultatów ubiegły rok był dla Centaurus Energy wyjątkowy. Jesienią na bardzo niestabilnym rynku kontraktów terminowych na gaz ziemnych doszło do starcia tytanów: Centaurus z Amaranth Advisors, w efekcie którego Amaranth Advisors ze stratą 6 miliardów dolarów zostali praktycznie straci z rynku, a obstawiający przeciwne kontrakty Centaurus Energy zamknął rok zyskiem na poziomie 317 procent (przed opłatami).
James Harris Simons z Renaissance Technologies Corp.
Drugą pozycję zajmuje James Harris Simons, syn właściciela fabryki obuwia z Massachusetts, z wykształcenia fizyk i specjalista z zakresu kryptoanalizy (łamania systemów do szyfrowa danych). Jeszcze w latach 70-tych znany był głównie z pracy akademickiej, a dokładniej jak twórca tzw. formuły Chern-Simonsa. Nie będziemy udawać, że ją rozumiemy, tym niemniej, zakładając, że wśród czytelników mogą znaleźć się osoby bardziej od nas rozgarnięte reprodukujemy ją poniżej:
fot. mat. prasowe
W 1978 r. zakończył karierę akademicką i zwrócił się ku próbom zastosowania analizy matematycznej do inwestycji kapitałowych, a cztery lata później założył fundusz hedgingowy Renaissance Technologies Corporation, który okazał się oszałamiającym sukcesem. Dla Renaissance pracuje ponad 60 naukowców, którzy budują komputerowe modele do przewidywania zmian cen instrumentów finansowych. Jak dotąd ze sporym powodzeniem. Prywatne zarobki Simonsa są szacowane na 760 mln dolarów w 2004 r., 1.5 mln dolarów w 2005 r. i 1.7 mld dolarów w 2006 r.
oprac. : Robert Nogacki / Kancelaria Prawna Skarbiec