USA: dziś dane o PPI
2007-05-11 12:34
© fot. mat. prasowe
Jak do tej pory publikowane dane nie wywierały wpływu na rynki finansowe. Korekta na światowych giełdach rozpoczęła się samoistnie, dolar zyskuje na fali realizacji zysków. Czy dziś się to zmieni?
Przeczytaj także: Fed: stopy procentowe bez zmian
Być może. Bo kaliber publikowanych dziś informacji jest znacznie cięższy, niż tych, które poznaliśmy w trakcie tygodnia. Przede wszystkim chodzi o inflację cen producentów w Stanach Zjednoczonych. Inwestorzy spodziewają się, że PPI wzrosła wmaju o 0,6 proc., a core PPI o 0,2 proc. Wprawdzie PPI to nie to samo co inflacja, ale daje wyobrażenie na temat jej tendencji. Dziś poznamy również dane o dynamice sprzedaży detalicznej w USA. Oczekiwana zmiana to plus 0,4 proc. - nie jest to wygórowana liczba. Jeśli mimo to inwestorów spotka zawód... Rynki wciąż zdają się być przekonane, że drugie półrocze będzie znacznie lepsze dla amerykańskiej gospodarki. Nadwątlenie tej wiary może przynieść opłakane skutki dla rynków.SYTUACJA NA GPW
WNie była to udana dla inwestorów sesja. Przy najwyższych od dwóch tygodni obrotach WIG spadł o 1,3 proc. Indeks blue chips stracił nawet 1,4 proc. (a i to tylko dzięki podciągnięciu cen na końcowym fixingu), choć tutaj obroty nie należały do wysokich.
Wskaźniki techniczne już kilka tygodni temu generowały sygnały sprzedaży - te były do tej pory ignorowane przez rynek. Powoli można się zastanawiać jaka będzie cena tej ignorancji. Wczoraj spadek WIG20 zatrzymał się dokładnie na poziomie wsparcia na 3540 pkt. Pokładanie nadziei w jego utrzymaniu może okazać się błędem. Za szczęśliwe zakończenie korekty będzie można uznać spadek do 3400 pkt. Jeśli zejdziemy niżej, to od razu o co najmniej 200 pkt.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Były prezes Fed - Alan Greenspan - powtórzył wczoraj, że wciąż widzi jedną trzecią szans na recesję w USA (czyli dwie trzecie, że uda się jej uniknąć). Ostrzegł także przed pęknięciem spekulacyjnej bańki na rynkach finansowych w Azji. Ale to nie z powodu jego wypowiedzi widzieliśmy spadki na giełdach w USA. To samoistna realizacja zysków - dorabianie teorii do zachowania inwestorów nie jest potrzebne. Dow Jones spadł o 1,1 proc., S&P o 1,4 proc., a Nasdaq o 1,65 proc.
W Brazylii indeks spadł o 2,1 proc., w Argentynie o 2,65 proc., a w Meksyku o 1,1 proc.
Nie wesoło było też na rynkach azjatyckich. Nikkei spadł o 1 proc., a Hang Seng o 1,1 proc. Koreański Kospi wzrósł zaś o 0,2 proc.
Shanghai Composite spadł o 0,8 proc.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce