Pozycje w carry trade odbudowane
2007-05-15 11:15
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Złoty nieco wyhamował i skorygował ostatnie wzrosty, jednak wygląda to na przerwę na odpoczynek. Końcówka zeszłego tygodnia faktycznie nie sprzyjała dalszemu umacnianiu naszej waluty, gdyż wzrosty awersji do ryzyka i spadające giełdy negatywnie wpływały na rynki wschodzące. W tym tygodniu jednak obserwujemy powrót do starych trendów, czyli wzrosty na giełdach, osłabienie dolara i walut niskooprocentowanych. W tej sytuacji złoty nie powinien być słaby. Jednak na razie złoty się nie umacnia. Czy jest to symptomem tylko ostrożności inwestorów przed danymi z na temat inflacji z Polski i USA, czy zwiastuje to osłabienie w drugiej połowie tygodnia? My skłaniamy się do tego pierwszego scenariusza, gdyż na to wskazuje długoterminowy trend. Preferujemy zatem zakupy złotego na oznakach słabości i zamykanie pozycji w okolicy minimów, czyli odpowiednio sprzedaż powyżej 3.77 oraz zakupy przy 3.75. Wykres prezentuje coś co można nazwać odwróconą głową z ramionami, więc rekomendujemy dużą ostrożność przy sprzedaży EURPLN, czyli niewielkie krótkie pozycje.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Dolar stracił od piątku w stosunku do euro głównie z powodu oczekiwania na dane makro w tym tygodniu oraz uspokojenia sytuacji na rynkach giełdowych. Dzisiaj publikowane będą dane na temat inflacji CPI. Wprawdzie ten wskaźnik może z większym prawdopodobieństwem pomóc USD w krótkim terminie (inflacja uparcie nie chce spadać), jednak w dłuższym nie, gdyż inwestorzy są przekonani, że nie skłonią FED do podwyżki stóp. Dlatego sądzimy, że ewentualne umocnienia USD będą krótkotrwałe – tak jak wszystkie umocnienia USD od początku roku. Sytuacja techniczna nie jest wyraźna, nastąpił spadek zmienności. Na wykresie 4h widać zawężający się trójkątny zakres wahań. Są to okoliczności zwiastujące duży ruch. Będzie on zapewne wynikiem reakcji na dane makro. W okolicach publikacji zmienność wzrośnie i mogą być testowane, lub nawet przełamane obie granice, czyli mniej więcej 1.3530 i 1.3556. Preferujemy długie pozycje z okolic poniżej pierwszego z tych poziomów.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Dzisiejszy dzień obfituje w dane makroekonomiczne, a najważniejsze do GBPUSD będą dane dotyczące inflacji CPI, jak również dane z USA. Analitycy oczekują, że inflacja wzrośnie w kwietniu o 0,3%. Niższa inflacja, potwierdzi tezę podtrzymwaną przez bank centralny, że w kolejnych miesiącach inflacja będzie spadać, a co za tym idzie, nie będzie konieczności już podnosić stóp procentowych. Wczoraj funtdolar ustanowił nowe minimum, a sytuacja techniczna wskazuje na możliwość dalszych spadków. Zmienność jest dość ograniczona, wiec prawdopodobnie silniejszy ruch będzie towarzyszył publikacji danych. Sytuacja techniczna wskazuje na możliwość dalszych spadów w okolice 41,4% zniesienia ostatniej fali wzrostowej czyli w okolice 1,9740. Najblizszy opór to okolice 1,9850, a utrzymywanie się GBPUSD poniżej tego poziomu przesądza o tendencji spadkowej.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
W ostatnim czasie dolarjen pozostaje w dość szerokim zakresie wahań wyznaczonym przez poziomy 119,50-120,60. Obecnie sytuacja techniczna wskazuje na możliwość skorygowania ostatnich wzrostów na USDJPY, jakoże w okolicach 120,52 ukształtowała się obecnie formacja podwójnego szczytu zapowiadajaca spadki. Istotne wsparcie widzielibyśmy w okolicy 119,85. Okolice 120,10 wyznaczają 38,2% zniesienia fib ostatniej fali wzrostowej, więc tam też spadki na USDJPY powinny być na chwilę wyhamowane. Należy jednak pamiętac o tym, że tendencja co do kierunku ruchu zapooczatkowana w czasie sesji ajatyckiej często utrzymywała się również w czasie sesji europejskiej. Dlatego sądzimy, że wszelkie odbicia w okolice 120,30/40 mogą byc dobra okazja do sprzedaży dolarjena.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : Dom Maklerski IDM S.A.