Rynki finansowe 14-18.05.07

Przeczytaj także: Rynki finansowe 7-11.05.2007

Zagraniczne rynki

• EUROPA fuzje i przejęcia nie schodzą z ust inwestorów i pierwszych stron gazet. W tym tygodniu głośno było o przejęciu serwisu finansowego Reuters, większościowego pakietu firmy DaimlerChrystler, ale najwięcej emocji wywołały pogłoski o fuzji gigantów branży paliwowej BP oraz Shell. Analitycy Citibanku uważają, że jeżeli transakcja doszłaby do skutku, to musiałoby to być wrogie przejęcie, a inwestorzy mogliby niechętnie zaakceptować takie rozwiązanie. Z powodu przeceny miedzi w kończącym się tygodniu słabo zachowywały się spółki surowcowe i akcje linii lotniczych, które traciły na wartości po rozczarowujących wynikach British Airways.

• USA Ben Bernanke, przewodniczący FED, stwierdził w tym tygodniu, że sytuacja na rynku nieruchomości nie ustabilizowała się i maleje wypłacalność kredytobiorców. Potwierdziły to dane o liczbie wydanych pozwoleń na budowę, która spadła w kwietniu do najniższego poziomu od dziesięciu lat i była o blisko jedną trzecią niższa niż przed rokiem. Inwestorzy w kupowali w tym tygodniu akcje i najwyraźniej ufają słowom szefa władz monetarnych, który uważa, że gospodarka nie ucierpi z powodu załamania rynku mieszkaniowego.

• AZJA chiński bank centralny podjął w piątek kolejną próbę studzenia pędzącej gospodarki i podniósł stopy procentowe o pół punktu procentowego. Międzynarodowe środowisko od wielu miesięcy krytykuje władze Chin za zbyt pasywną politykę pieniężną prowadzącą do zaniżania wartości juana. Dzięki temu chińskie towary stały się bezkonkurencyjne cenowo i pomimo często niższej jakości zalewają rynki w USA i Europie. Ludowy Bank Chin zwiększy od niedzieli widełki ograniczające dzienną zmianę kursu juana - wahania będą mogły wynosić plus minus 0,5 proc. a nie jak 0,3 proc. dotychczas. Od lipca 2005 r. inwestorzy mogą kupować chińską walutę za dolary w mocno ograniczonym zakresie. Chińskie indeksy giełdowe przypominają hiperbolę i wyceny giełdowych spółek mają już niewiele wspólnego z fundamentami.

Rynek surowców

Korekta ceny miedzi przybrała w tym tygodniu na sile i spadki z ubiegłego tygodnia pogłębiły się o 8 proc. Na wykresie przełamana została linia trendu wzrostowego zapoczątkowanego w lutym i po raporcie międzynarodowej grupy eksperckiej badającej rynek miedzi wyraźnie brakuje chętnych do kupowania metalu. Z opublikowanych danych wynika, że w 2007 r. zapasy miedzi przekroczą zapotrzebowanie o ok. 280 tys. ton, a w kolejnym roku nadwyżki mogą ulec podwojeniu. Złoto taniało drugi tydzień z rzędu, ze względu na umocnienie się dolara względem jena.

Rosła natomiast cena ropy naftowej, ponieważ tuż przed szczytem sezonu samochodowego w USA, wiodące koncerny zmuszone zostały do zamknięcia trzech dużych rafinerii. Za baryłkę płacono w piątek ponad 65 USD wobec 62,3 USD przed tygodniem.