Rynek towarowy i jego różnorodność
2007-06-11 13:04
Chciałbym nie tylko zainteresować Czytelnika odejściem od "nudnej" spekulacji akcjami spółek czy obligacjami, ale również pokazać, jak wielka jest różnorodność rynku towarowego. Tytułowe pytanie bynajmniej nie jest nieuzasadnione. Giełdy towarowe oferują możliwość handlu kontraktami nie tylko na sok pomarańczowy czy molibden, ale również na ... wskaźniki ekonomiczne i indeksy.
Przeczytaj także: Giełda towarowa: sezonowość zysków
Nie są one towarem, gdyż brak im materialnej formy. Całe clue sprawy polega na tym, że instrumenty pochodne są „ślepe” – opcja walutowa nie różni się w mechanice działania od opcji na indeks giełdowy. Kupiłeś opcję kupna a kurs rośnie? Zyskujesz. Sprzedałeś opcję kupna a kurs rośnie? Liczysz siwe włosy i rozglądasz się za pożyczką na pokrycie strat, ewentualnie szukasz ratunku próbując przykryć pozycję. Bynajmniej nieistotne jest to, czy jest to cena zboża czy eurodolar.Na pierwszy rzut oka trudno nazwać takie instrumenty inaczej niż ruletką dla bogatych finansistów. Skojarzenie giełdy z kasynem bynajmniej nie jest do końca bezpodstawne. Zastanówmy się jednak chwilę dłużej, czy rzeczywiście takie kontrakty nie mają fundamentalnych podstaw dla swojego funkcjonowania? Odwołam się do wydarzeń na rynku walutowym z nieodległej przeszłości (listopad 2006). O godzinie 14:30 w pierwszy piątek miesiąca opublikowany został raport z amerykańskiego rynku pracy, którego kluczową figurą są Nonfarm Payrolls (NFP), czyli ilość miejsc pracy wygenerowanych przez sektory nierolnicze amerykańskiej gospodarki. Jest to bardzo popularny wskaźnik ekonomiczny, jeden z najważniejszych dla rynku forex. Jest on również kwotowany na Chicago Mercantile Exchange. Można kupować forwardy na ten wskaźnik, można nabywać i sprzedawać opcje. Dla instrumentów pochodnych jego wartość jest tylko liczbą o której wartość można zawrzeć zakład. Z fundamentalnego punktu widzenia taki kontrakt daje nowe możliwości dopasowania profilu ryzyka/wypłaty każdego inwestora.
Posiadacz dolarów (lub, co zdarza się częściej – długich pozycji w kontraktach różnic kursowych na USD) może nie być zadowolony z niskiego odczytu Nonfarm Payrolls gdyż jego zasoby stracą na wartości. Może np. kupić opcję sprzedaży Nonfarm Payrolls z ceną wykonania np. 100 tysięcy (przy rynkowym konsensusie na poziomie 125 tysięcy), gdyż odczyt poniżej tej wartości może doprowadzić do deprecjacji dolara. Opcje są stosunkowo tanie, co jest niebagatelną zaletą. Jeżeli NFP będą w zgodzie z oczekiwaniami rynkowymi to nie powinien ponieść straty na rynku walutowym, może liczyć na zysk na korzystnych wahaniach cen. Stracił część środków, za które nabył opcję. Nie są to bynajmniej pieniądze wyrzucone w błoto, ograniczanie ryzyka kosztuje. Głębię pomysłu dostrzeżemy gdy przeanalizujemy sytuację po odczycie na poziomie 50 tysięcy. Figura fatalna dla dolara. Tuż po publikacji, w ułamkach sekund inwestor może zdążyć pozbyć się USD (zwykle rynek reaguje z opóźnieniem około 15-30 sekund do najszybszych serwisów informacyjnych), zamykając pozycję z minimalną stratą, którą powinny przewyższyć zyski z kupionej opcji sprzedaży na NFP. Opcja sprzedaży jest w tej sytuacji „bezpiecznikiem” jego ekspozycji na ryzyko, ostatnim kołem ratunkowym, które może w dodatku przynieść mu zysk.
Rynki takich „dziwnych” kontraktów pełnią też funkcję informacyjną. Pozwalają na bieżąco obserwować zmieniające się nastawienie oczekiwań rynkowych w stosunku do publikacji danych. Instytucje finansowe tworzą swoje prognozy w określonym momencie przed publikacją raportu i zwykle już ich nie zmieniają. Rynek kontraktów na wskaźnik reaguje cały czas na nowe, napływające informacje. O godzinie 12:30, czyli na 120 minut przed publikacją raportu prognoza rynku kontraktów na NFP była na poziomie 99 tysięcy, co stoi w jawnej sprzeczności z tzw. konsensusem rynkowym będącym efektem porównania prognoz dużych instytucji finansowych.
Przeczytaj także:
Kontrakty terminowe na ropę, gaz i złoto w DM BOŚ
oprac. : Piotr Denderski / AFS
Więcej na ten temat:
rynek towarowy, rynki towarowe, giełda towarowa, kontrakty terminowe, instrumenty pochodne