Inflacja w maju wyniosła 2,3 proc.
2007-06-13 18:14
Przeczytaj także: GUS: inflacja w Polsce w maju
Europejskie giełdy rozpoczęły dzień na sporym minusie. Główne indeksy traciły około 1 proc. - reagując na wczorajsze spadki w Stanach oraz wzrost dochodowości obligacji w Europie (w Wielkiej Brytanii ich ceny są najniższe od siedmiu lat). Dalsza część dnia przebiegała jednak po myśli inwestorów, głównie dzięki pozytywnym danym płynącym zza Oceanu. Indeks FTSE100 oraz francuski CAC40 wzrósły o 0,6 proc., a niemiecki DAX kończy sesję na poziomie wczorajszego zamknięcia. Tempo wzrostu sprzedaży detalicznej w Stanach w maju okazało się ponad dwukrotnie wyższe niż prognozowano, co było impulsem zarówno do wzrostów w Europie, jak i przełożyło się na wysokie otwarcie giełd amerykańskich. O godz. 16.30 indeks S&P zyskiwał 0,8 proc., a Dow Jones 0,7 proc.WALUTY
Środa przyniosła dalsze umacnianie się dolara na rynku walutowym. Po zaskakująco dobrych danych o sprzedaży detalicznej w USA szósty dzień z rzędu spadał kurs pary EURUSD przełamując poziom 1,33.
Inną tendencją jest kontynuacja wyprzedaży japońskiego jena oraz franka szwajcarskiego, wskazująca na niesłabnącą popularność tzw. carry trade. Inwestorzy pożyczają pieniądze w tych walutach i dzięki niskiemu kosztowi kapitału korzystają z hossy na rynku akcji, czy jak w ubiegłym tygodniu z rosnącego oprocentowania obligacji na świecie.
Wyższa niż oczekiwano inflacja pomogła odrobić złotem część strat z ostatnich sesji. Za euro płacono 2,877 PLN, natomiast dolara wyceniano na 3,823 PLN.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje

oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce