USA: sprzedaż nowych domów w maju spadła
2007-06-26 18:34
Przeczytaj także: Dane GUS: dziś sprzedaż detaliczna i stopa bezrobocia
Tradycyjnie, reagując na przebieg sesji za Oceanem, Europa rozpoczęła dzień na sporych minusach. O 10:00 główne indeksy traciły około procenta, głównie za sprawą przeceny spółek sektora finansowego. Obawy o finanse europejskich banków zostały obudzone trudną sytuacją amerykańskiego Bear Stearns oraz ryzykiem bankructwa dwóch z jego funduszy. Brytyjska Lombard Street Research opublikowała dzisiaj raport, sugerujący, że udział ryzykownych kredytów w portfelach amerykańskich banków wzrósł na tyle, że grozi im poważny kryzys. To truizm, ale potwierdza tylko, że obawy inwestorów są uzasadnione. Po południu, indeksy rosły, dobrze przewidując że Stany otworzą się wyżej, ale rozczarowały raporty o zaufaniu konsumentów i sprzedaży nowych domów, a w rezultacie po fali spadków, sesja kończy się sporymi minusami. DAX stracił 1,1 proc., CAC40 0,74 proc., a FTSE 0,32 proc.WALUTY
We wtorek złoty lekko tracił na wartości zarówno względem dolara, jak i euro. Takie zachowanie inwestorów można z jednej strony tłumaczyć nieco gorszymi od oczekiwanych danymi o sprzedaży detalicznej w maju, które przemawiają za utrzymaniem stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Z drugiej strony większe znaczenie miała sytuacja na międzynarodowym rynku, gdzie pozbywano się egzotycznych walut krajów z rynków wschodzących. Znacznie umocnił się zarówno jen, jak i frank szwajcarski, czyli te waluty, które stanowią "tani kapitał" i nakręcają zjawisko carry trade. Kurs EURUSD wahał się w wąskim zakresie, co sugeruje wyczekiwanie na czwartkową decyzję o poziomie stóp procentowych w USA.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce