GUS: koniunktura konsumencka w Polsce

Przeczytaj także: Wzrost płac zaczyna przewyższać wydajność pracy

Jeśli przed posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej mówiono o dylemacie Rady - czy stopy podnieść teraz, czy później, to FOMC ma do rozwiązania iście hamletowski problem. Część ekonomistów liczy na obniżkę stóp procentowych, która pomogłaby być może gospodarce i sektorowi nieruchomości. Jednak z drugiej strony inflacja nie spada, sytuacja rynku pracy jest bardzo dobra, stopy należałoby wręcz podnosić. FOMC wybierze zapewne salomonowe rozwiązanie i stóp nie zmieni, a z treści komunikatu inwestorzy będą chcieli wywnioskować, jakie mogą być przyszłe decyzje banku centralnego.

Dzisiaj poznamy także koniunkturę konsumencką w Polsce (GUS o 14-tej) i ostateczną informację o wzroście PKB w USA w I kwartale.

SYTUACJA NA GPW

W środę notowania rozpoczęły się od spadków, niejako wymuszonych przez sytuację na rynkach światowych. Nadal słabo (we wtorek) zachowywały się giełdy amerykańskie, po nich azjatyckie, umacniał się jen, taniała miedź, ostra korekta na Węgrzech - nie było nic co mogło by trzymać ceny w Warszawie.

Ale początkowy spadek nie był głęboki, a ceny zaczęły rosnąć, aż do wczesnego popołudnia. Decyzja RPP zbiegła się w czasie z danymi o spadku zamówień na dobra trwałego użytku w USA i mieliśmy przyspieszony ruch w dół.

Indeksy spadały przy obrotach podliczonych na 2,3 mld złotych - na całym rynku akcji. Z drugiej strony o spadku WIG20 o 2 proc. zadecydowało kilka spółek, którymi przeprowadzano niewielkie transakcje, ocena kondycji rynku nie jest więc jednoznaczna.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Giełdy amerykańskie odreagowały po trzech spadkowych sesjach - S&P zyskał 0,9 proc., a Dow Jones 0,7 proc. Zyskiwały głównie spółki sektora paliwowego (dzięki rosnącej cenie ropy) oraz spółki z branży informatycznej, po tym jak Oracle Corp. podwyższyła prognozę zysku na ten rok. Odreagował również sektor finansowy, który na ostatnich przecenach ucierpiał najbardziej. Wzrostów nie zakłóciła informacja o wyższym od prognoz spadku zamówień na dobra trwałego użytku.

Brazylijski Bovespa zyskał 0,54 proc.

Odreagowanie po fali spadków mieliśmy również w Azji, gdzie Hang Seng wzrósł 1,3 proc., a Kospi 1,1 proc. Japoński Nikkei zyskał tylko 0,5 proc., na co wpłynęła informacja o spadku produkcji przemysłowej w maj w Kraju Kwitnącej Wiśni. Shanghai Composite stracił 2,6 proc.