Faktoring - jakie koszty i formalności?
2007-07-13 13:15
Faktoring staje się w naszym kraju coraz popularniejszą usługą finansową. Z roku na rok przybywa przedsiębiorstw korzystających z tej drogi finansowania działalności bieżącej, a faktorzy systematycznie zwiększają wartość skupowanych należności. Faktoring nie jest jednak usługą dla każdej firmy, a skorzystanie z niego nie zawsze jest takie proste i szybkie, jak to opisują w reklamach instytucje faktoringowe.
Przeczytaj także: Faktoring a finansowanie działalności
Niezbędne warunkiFaktoringowi podlegają wyłącznie bezsporne i niewymagalne wierzytelności. Oznacza to, że nie można z niego skorzystać np. w przypadku faktur przeterminowanych.
Wiele instytucji faktoringowych ustala też minimalną wielkość obrotu firmy, która zamierza skorzystać z ich usług (najczęściej wartość ta oscyluje wokół kilku, przeważnie 5-6 milionów złotych). Niektóre z instytucji faktoringowych w wyjątkowych przypadkach obniżają ten limit nawet dziesięciokrotnie, tak więc z ich usług można korzystać już przy obrotach na poziomie 500 tys. złotych. Faktorzy wyznaczają też limity koncentracji, czyli obrót z pojedynczym kontrahentem, odniesiony do całości obrotów. Wielkość ta wyrażana jest w procentach, z reguły obrót z jednym odbiorcą nie może przekraczać 20 - 30 procent łącznych obrotów potencjalnego faktoranta. Dość często występuje też minimalna liczba odbiorców usług czy towarów faktoranta - waha się ona z reguły od 3 do 5 kontrahentów.
Sprzedaż faktoranta musi być bezwzględnie udokumentowana poprzez umowy i faktury sprzedaży. Dokumenty te służą właśnie do oceny podstawowych warunków jakie muszą spełniać wierzytelności - bezsporności i niewymagalności.
Również dla mniejszych
Kryterium obrotowe sugeruje raczej, że faktoring jest adresowany do średnich i dużych firm. Nie jest to jednak zupełnie prawda. Ponieważ konkurencja na rynku faktoringowym rośnie, to faktorzy są coraz bardziej elastyczni w ocenie swoich klientów. Czyni to tą usługę dostępną również dla mniejszych firm, o ile spełniają one pewne warunki. Po pierwsze, faktorant musi być wiarygodną firmą. Oznacza to, że sam nie może żadnych przeterminowanych należności - czy to wobec swoich dostawców czy wobec pracowników lub władz skarbowych. Po drugie, faktorant musi mieć grupę stałych, również wiarygodnych odbiorców. Następnie, powinien wykazywać stabilne - i w miarę możliwości rosnące - obroty. I wreszcie ostatni warunek - będący właściwie uzasadnieniem sięgania po finansowanie w postaci faktoringu - firma taka musi stosować wobec swych odbiorców odroczone terminy płatności.
Dla kogo czerwone światło?
Korzystanie z faktoringu, jak z każdej innej formy finansowania, wiąże się z koniecznością badania sytuacji firmy. W pewnych przypadkach można mieć niemal pewność, że faktor odmówi zaangażowania się w finansowanie firmy.
Faktoring nie jest dostępny dla firm, które w umowach ze swoimi odbiorcami mają zakaz cesji wierzytelności. Takie zapisy występują dość często w umowach z sieciami handlowymi. Z faktoringu oczywiście nie mogą też korzystać firmy znajdujące się w złej kondycji finansowej, czyli same zalegające swoim dostawcom, pracownikom lub władzom skarbowym. Faktorzy odmawiają również firmom, których kontrahenci spóźniają się z terminową zapłatą faktur. Usługa ta nie jest również dostępna dla firm wystawiających faktury z krótkim terminem płatności (rzędu 1-3 tygodni).
Przeczytaj także:
Płynność finansowa w czasie spowolnienia gospodarczego. Pomoże faktoring
oprac. : Grzegorz Gacki / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
faktoring, finansowanie działalności, zabezpieczenie działalności, płynność finansowa, nieterminowe płatności