eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeGiełdy europejskie: korekta w Niemczech i we Francji odbija się na GPW

Giełdy europejskie: korekta w Niemczech i we Francji odbija się na GPW

2007-07-11 09:51

We wtorek giełdy europejskie rozpoczęły sesję niewielkimi zwyżkami. Gracze kompletnie zlekceważyli słabość rynków amerykańskich i słaby raport Alcoa.

Przeczytaj także: Strajki w Chile windują ceny miedzi

Kurs EUR/USD po nocnej zniżce znowu rósł. I to rósł bardzo szybko, mimo że na rynek nie dotarły żadne nowe informacje. Sesje zakończyły się sporymi spadkami indeksów.

Amerykańscy inwestorzy też, podobnie jak i ich europejscy koledzy, nie mieli we wtorek najmniejszych powodów do zadowolenia. Zupełnie zlekceważone zostały dane o majowych zapasach w amerykańskich hurtowniach (stosunek zapasów do sprzedaży spadł), ale nic w tym dziwnego, bo ten raport przyjmowany jest zawsze wzruszeniem ramion. Najważniejsze informacje nadeszły z rynku nieruchomości i ze spółek.

Agencja ratingowa Standard&Poor’s poinformowała, że obligacje (za 12 mld USD) bazujące na ryzykownych kredytach hipotecznych wprowadziła na listę obserwacyjną, z możliwością obniżenia ratingu. To zaniepokoiło rynek walutowy i akcji sektora finansowego. Inwestorzy doszli do wniosku, że sytuacja na rynku nieruchomości może jednak pogorszyć ogólną sytuację gospodarczą, a to wywołało odwrót od dolara i ucieczkę w obligacje, co gwałtownie obniżyło ich rentowność. Kurs EUR/USD ustanowił nowy rekord wszech czasów. Sytuację pogorszyły informacje przekazywane przez spółki związane z rynkiem budowy bądź wyposażenia domów.

Home Depot (największa na świecie sieć sklepów z artykułami budowlano-montażowymi) obniżył prognozy (odnotował pierwszy w historii spadek sprzedaży). Deweloper D.R. Horton poinformował, że kwartalne zamówienia na domy spady o 40 proc. Sears też ostrzegł, że zyski będzie miał niższe od prognoz. Do tego doszły jeszcze niezbyt dobre wyniki kwartalne, które w poniedziałek po sesji opublikowała Alcoa. To wszystko na samym początku sezonu publikacji raportów kwartalnych musiało ostudzić nastroje. Poza tym duży wzrost kursu EUR/USD doprowadził do wzrostu ceny ropy (blisko 73 USD za baryłkę), co tym razem nie pomogło rynkowi akcji. Gracze zaczęli się obawiać o wpływ, jaki wywrze droga benzyna na postawy konsumentów. Złoto też zdrożało, choć nie tak dużo jak można było tego oczekiwać. Tylko miedź staniała, bo podobno Chiny zmniejszą import tego surowca.

Gracze liczyli jeszcze na wystąpienie Bena Bernanke, szefa Fed, ale nie znaleźli w jego słowach niczego, co zmusiłoby ich do kupna akcji. Wypowiadał się on na temat inflacji, ale można powiedzieć, że to jego wystąpienie było wyjątkowo mętne. Stwierdził na przykład, że zmiany cen żywności i energii będą miały mały wpływ na inflację tak długo jak oczekiwania inflacyjne pozostaną na niskim poziomie. Upierał się też, że Fed powinien reagować na zmiany inflacji bazowej (bez żywości i energii), a nie na główną jej miarę, co sugerują liczni ekonomiści (ja też uważam, że szef Fed nie ma racji). Powiedział też jednak, że wzrost cen żywności i energii może z czasem przesączyć się do inflacji bazowej. Takie dictum mogło tylko dodatkowo graczy przestraszyć, więc nic dziwnego, że indeksy zwiększyły skalę spadku.

Sesja była niewątpliwie klęską obozu byków, ale nie doprowadziła do wygenerowania technicznego sygnału sprzedaży. Indeks S&P 500 nadal pozostaje w trendzie bocznym. Dopiero przełamanie poziomu 1.490 pkt. kazałoby sprzedawać akcje i opuścić rynek na dłużej. Po sesji kolejna agencja (Moody's Investors Service) obniżyła rating dla 399 instrumentów opartych o kredyty hipoteczne. Nie miało to wpływu na handel posesyjny, a indeks tego handlu (AHI) nawet wzrósł o 0,12 proc., a, kontrakty na amerykańskie indeksy lekko rano rosły. Jednak to wcale nie znaczy, że rynek kasowy przyjmie tę informację również tak spokojnie. Jeśli odbicia nie będzie to dostaniemy bardzo poważny sygnał ostrzegawczy.

 

1 2

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: