Produkcja przemysłowa w Polsce niespodziewanie spada

Przeczytaj także: GUS: dziś produkcja przemysłowa

SUROWCE

W ciągu dnia, cena baryłki (brent) na londyńskiej giełdzie podrożała o 1 proc. dochodząc do poziomu 77,50 USD. Kontynuacja silnych wzrostów ropy jest rezultatem informacji firmy Total, o utracie połowy produkcji z angolskich pól naftowych w wyniku awarii generatora. Przy utrzymywaniu się popytu na ten surowiec na rekordowo wysokich poziomach (co pokazał wczorajszy raport ze Stanów), taka informacja może sprawić, że jeszcze w tym tygodniu zobaczymy nowy historyczny rekord ropy, do którego brakuje już tylko jednego dolara. Po tygodniowym odreagowaniu, miedź wróciła do poziomu 8.000 USD za tonę, po silnym wzroście o prawie 2 proc. Presję na ten surowiec wywierają informacje o strajkach w kopalniach w Chile, które jest największym producentem miedzi na świecie.

Złoto pozostaje w silnym trendzie wzrostowym, po wczorajszym wystąpieniu Bena Bernanke. Zapowiedziane przez szefa FED, spowolnienie w Stanach zostało odczytane na rynku metali szlachetnych jako osłabienie dolara i zwiększyło popyt na złoto jako instrument zabezpieczający przed deprecjacją amerykańskiej waluty. Po wzroście o 0,4 proc., uncja tego kruszcu kosztuje 674 USD.


Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.