Dziś nowelizacja ustawy o nadzorze finansowym?
2007-08-21 10:33
© fot. mat. prasowe
Dziś największe dzienniki opisują losy ustawy o nadzorze finansowym, którą rząd w ekspresowym tempie zamierza dziś przyjąć i skierować do prac w Sejmie. Mimo braku konsultacji ustawy.
Przeczytaj także: Produkcja i jej dynamika ważne dla RPP
Wygląda na to, że nowelizacja ustawy o nadzorze finansowym (w zaledwie rok po uchwaleniu ustawy) stała się najważniejszym aktem, przygotowywanym przez PiS, któremu nie spieszy się ani z ustawą budżetową, ani nawet z projektem ustawy o reformie finansów publicznych, choć ten wydawał się sztandarowy dziełem. O co chodzi w nowelizacji? O pozostawienie nadzoru nad bankami w gestii Narodowego Banku Polskiego przez kolejne pięć lat.Bez tej nowelizacji nadzór nad bankami trafiłby do KNF na początku stycznia, co jest zresztą zgodne z wytycznymi KE. O co chodzi w nowelizacji naprawdę? Dlaczego jest tak ważna dla tego rządu? Dowiemy się zapewne zaraz po wyborach.
SYTUACJA NA GPW
Wczorajsza sesja przyniosła początkowo silny wzrost wartości indeksów, WIG20 ocierał się nawet o 2-proc. wzrost. Te dobre nastroje wynikały z udanego zamknięcia tygodnia na giełdach amerykańskich i bardzo udanego startu w Azji. Taki właśnie scenariusz był już dyskontowany podczas piątkowej zwyżki na GPW. Zatem optymizm szybko ustąpił miejsca ostrożnemu wyczekiwaniu na dalszy rozwój wypadków. Na koniec sesji wzrost WIG sięgał już tylko 0,4 proc. Obroty podliczono na 1,32 mld PLN, a więc były o 1,1 mld PLN niższe niż w piątek. Inwestorzy znów wstrzymują się z decyzjami i czekają na rozwój sytuacji na świecie. Jednak po silnej wyprzedaży w ostatnich tygodniach, wystarczy zapewne jeszcze jedna dobra sesja, by kupujący uwierzyli w trwałość odbicia. Inna sprawa, czy taką sesję dostaną. Wzrosły notowania 198. spółek, spadły 90.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Notowania w USA podzieliły się na dwa etapy. W pierwszym indeksy traciły na wartości, w drugim straty odrobiły. Inwestorom niezbyt podobają się teraz akcje agencji ratingowych, nadal pozbywają się też papierów banków i firm, które mogą mieć związek z kryzysem na rynku kredytów. Za to wzięciem cieszyły się papiery firmy Lowe - rywala Home Depot. HD ostatnio postraszył inwestorów gorszymi wynikami związanymi ze zmniejszonymi wydatkami detalicznymi. Lowe zaprzeczył, by stan rynku był tak zły. Inwestorzy uwierzyli, że wydatki konsumentów w USA wcale nie muszą dramatycznie zmaleć. Na koniec sesji Dow Jones zyskał 0,3 proc., S&P nie zmienił wartości.
W Azji zwyżki, które topniały wraz z upływem dnia. Nikkei zyskał 1,1 proc., lecz wciąż jest poniżej otwarcia z piątku. Kospi zyskał 0,3 proc., a Hang Seng 2,8 proc.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce