Rosja podnosi cło - będą podwyżki ceny ropy
2007-09-04 10:54
© fot. mat. prasowe
Od października cło na rosyjską ropę wzrośnie o 26 dolarów do 250 dolarów za tonę lub 34 dolary za baryłkę - podaje w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolita".
Przeczytaj także: Rynki europejskie czekają na decyzje ECB i BoE
Działania Rosji, która od lat notuje nadwyżki budżetowe, nie są podyktowane chęcią ratowania budżetu, lecz dążeniem do zrównania ceny ropy z Uralu z ceną ropy brent wydobywanej na Morzu Północnym. Rafinerie - m.in. Lotos i Orlen - które kupują rosyjską ropę w ten sposób będą musiały ograniczyć marże rafineryjne, choć z pewnością część podwyżki zostanie przerzucona na klientów.Oznacza to prawdopodobny wzrost cen paliw w jesiennych miesiącach. Co za tym idzie, możliwy będzie także wzrost inflacji w Polsce.
Być może wzrost cen będzie jednak stopniowy, w ostateczności polskie rafinerie mogą też zamiast rosyjskiej ropy, sprowadzać surowiec z innego źródła, gdyby okazało się to bardziej opłacalne.
SYTUACJA NA GPW
Poniedziałkowa sesja należała do najspokojniejszych tego lata, a miało to związek zarówno z dniem wolnym od pracy w Stanach Zjednoczonych, jak i z miejscem, w którym znalazły się rynki. Po ostatnich bardzo nerwowych tygodniach, z których sześć przyniosło spadek wartości indeksów, a dwa kolejne pozwoliły na odrobienie połowy strat, inwestorzy nie są pewni dalszych wydarzeń. Odrobienie połowy strat może równie dobrze oznaczać wyczerpanie potencjału wzrostowego indeksów, co możliwość dalszego ich wzrostu i to w przyspieszonym rytmie. Inwestorzy czekają teraz na nowy impuls do działania i większość z nich czeka na niego biernie.
Od początku do końca sesji wzrosły notowania 184. spółek, spadły 92. Przewaga obrotu przy spółkach drożejących.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Wczoraj, z powodu święta Labour Day amerykańskie giełdy nie pracowały, co przełożyło się na spokojną sesję na innych rynkach. Brazylijski Bovespa zyskał 0,4 proc.
W Azji, drugi dzień z rzędu lekko odreagowuje japoński Nikkei, który stracił 0,6 proc. Jest to wynikiem obaw tamtejszych inwestorów o niski potencjał rynku nieruchomości, który został potwierdzony spadkiem wydatków kapitałowych japońskich firm na ten rodzaj aktywów trwałych. Spadek Nikkei jest też związany z umocnieniem jena w stosunku do euro po tym, jak banki Starego Kontynentu przyznały się do kolejnych strat z inwestycji w kredyty subprime, co skusiło część inwestorów do ograniczania carry trade. Hang Seng kontynuuje wzrosty rozpoczęte przed tygodniem, które jednak powoli wyhamowują. Wartość tego indeksu wzrosła o 0,8 proc., natomiast Shanghai Composite stracił 0,4 proc.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce