Rzeczpospolita: marże deweloperów spadają
2007-09-05 10:28
Przeczytaj także: Rosja podnosi cło - będą podwyżki ceny ropy
PROGNOZA GIEŁDOWA
Po wczorajszej sesji WIG jest najwyżej od 9 sierpnia (dnia, który przedwcześnie został okrzyknięty czarnym czwartkiem, bo kolejny czwartek okazał się jeszcze czarniejszy), a WIG20 nawet od 8 sierpnia. Czy to oznacza, że wraz ze wzrostem giełd amerykańskich, mamy dziś szanse na mocny wzrost i wybicie górą? Szanse zawsze są, ale trzeba uważać, czy przypadkiem nie jest to pułapka, fałszywe wybicie. Ostatnie sesje wzrostowe rozgrywały się przy bardzo skromnych obrotach - ich wartość prognostyczna nie jest wysoka. Również w Stanach, wczorajszy wzrost odbył się przy niewielkim wolumenie. Nie można zatem być zbyt pewnym swego, zwłaszcza że rynek walutowy wysyła sprzeczne sygnały.
Po dzisiejszej sesji nie spodziewamy się zdecydowanych rozstrzygnięć, co do przyszłego kierunku ruchu indeksów. Ale pewnych podpowiedzi. Bo do końca tygodnia ten ruch powinien zostać określony.
WALUTY
Osłabienie euro zatrzymało się na poziomie dołka intra-day, z minionej środy i jest to ostatni bastion dla euro. Wskaźniki techniczne są bardzo bliskie wygenerowania sygnału sprzedaży wspólnej waluty. Jest nim poziom 1,357 USD i tu właśnie mamy kurs euro dziś rano.
Jen zyskuje 0,1 proc. do dolara i 0,4 proc. wobec euro. I w tym przypadku można mówić o ważeniu się losów rynku. Minister Finansów Japonii powiedział, że resort przyjrzy się najbardziej spekulacyjnym instrumentom finansowym i może zabronić ich stosowania. To groźba ukrócenia procesu carry-trade, choć raczej niewykonalna w 100 proc.
U nas dolar zaczyna dzień od 2,814 PLN, euro wyceniane jest na 3,822 PLN, a frank na 2,322 PLN. To te same kursy, co wczoraj po południu.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce