Dwa razy wyższa ulga podatkowa na dziecko
2007-09-05 18:36
Przeczytaj także: Rzeczpospolita: marże deweloperów spadają
Indeksy giełd europejskich spadały dziś i to w przyspieszonym tempie (zwłaszcza po południu), po odnowieniu obaw o wpływ kredytów sub-prime na wyniki banków. Znów pojawiły się problemy z płynnością na rynku międzybankowym i znów ECB do spółki z bankiem Anglii zaoferowały gotowość do ratowania sytuacji. Końcówka notowań przyniosła nieskrępowaną wyprzedaż akcji w Europie. Relatywnie dobrze trzymała się giełda w Pradze (spadek o 0,3 proc.) i Budapeszcie (0,5 proc.). Notowania w USA rozpoczęły się również od zniżki - wszak to stamtąd nadchodzą słabe dane (więcej o nich w części walutowej). S&P spadał ok. 17-tej o 1 proc., a Nasdaq o 0,5 proc. Traciły głównie banki, bo to one najmocniej odczują spowolnienie na rynku nieruchomości. Sytuację może jeszcze zmienić raport Fed o stanie gospodarki - publikacja o 20-tej naszego czasu.WALUTY
Rynek walutowy zaczął zachowywać się racjonalnie. Słabe dane z USA zepchnęły kurs dolara (ostatnio czasem zdarzało się odwrotnie, bo inwestorzy uznawali amerykańskie obligacje za najbezpieczniejsze papiery na świecie). Dziś po danych z rynku pracy (rekordowa liczba zwolnień w sektorze finansowym) i rynku nieruchomości (spadek transakcji na rynku wtórnym o 12,2 proc.!) kurs euro skokowo wzrósł z 1,357 do 1,364 USD. Nadal jednak są to wahania w ramach trwającej dwa tygodnie konsolidacji. Choć ich gwałtowność zapowiada rychłe wybicie.
Jen umocnił sie o 0,5 proc. do dolara i stracił 0,1 proc. do euro. Dla nas ta kombinacja oznacza spadek dolara do 2,802 PLN, utrzymanie euro na 3,823 PLN i spadek franka do 2,319 PLN. Rodzimy rynek walutowym niezbyt przejmuje się harcami posłów. Ale kiedyś zacznie.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce