Inwestorzy liczą, że Fed obniży stopy
2007-09-13 11:39
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Złoty sforsował kolejną barierę przy 3.7750, w okolicy 3.7850 niektórzy inwestorzy oczekiwali odbicia, jego brak był czynnikiem sprzyjającym dalszej aprecjacji złotego. Powodem jest poprawa sentymentu, wzrosty cen akcji i słaby dolar, będący wynikiem wyceny przez inwestorów obniżek stóp procentowych. Godny uwagi (na przyszłość) jest kompletny brak wpływu sytuacji politycznej oraz informacji związanych z przyszłorocznym budżetem na wartość złotego. Złoty reaguje praktycznie tylko na sygnały płynące z rynków zagranicznych i radzi sobie dobrze wtedy, gdy rośnie apetyt na ryzyko. Dzisiejsze dane nie powinny wiele zmienić. Złoty osłabi się prawdopodobnie dopiero, gdy inwestorzy ograniczą nieco swoje oczekiwania na obniżki, bądź zrealizują zyski po decyzji FOMC 18 września. 3.75 powinno wytrzymać.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Dolar nadal znajduje się pod silną presją. Trend ten jest wyraźnie widoczny od ponad tygodnia, rośnie szczególnie euro, także do funta, co jest odzwierciedleniem lepszych perspektyw odnośnie stóp, mimo, że są one najniższe z całej trójki. Siła dolara związana z niepokojem na rynkach ustąpiła słabości związanej ze słabszą gospodarką i perspektywą spadku stóp procentowych. Oczekiwania odnośnie posiedzenia FOMC powinny stale wywierać presję na dolara. Wyraźnym celem wzrostów jest teraz okolica 1.3950 – czyli linia łącząca ostatnie szczyty oraz górna granica ponad rocznego kanału wzrostowego. Sądzimy, że jest możliwa lekka korekta na dzień lub dwa przed decyzją, będzie ona związana z realizacją zysków. Co będzie się działo dalej, zależy od tego o ile FED obniży stopy, jeśli o 50 pkt, może na rynkach pojawić się nowa fala optymizmu, jeśli o 25 pkt. inwestorzy zrealizują zyski.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Dolar nadal kontynuuje osłabianie się. Obecnie krótkoterminowy opór na GBPUSD wyznacza linia poprowadzona po ostatnich maksimach. W dalszym ciagu znajdujemy się w kanale wzrostowym, który zaczał się kształtować mniej więcej w połowie sierpnia. W dłuższym terminie celem umacniania się funta jest rejon 2,0400, jednak wcześniej możemy zaobserwować rozszerzenie się ruchu korekcyjnego w okolice 2,0200-2,0230, czego zapowiedzią jest formacja, jaka ukształtowała się wczoraj na istotnym poziomie geometrycznym na wykresie dziennym. Obecnie poczekalibyśmy na zakończenie korekty na GBPUSD i na nowo kupowali GBPUSD na wyżej wymienionych poziomach. Dolne ograniczenie kanału wzrostowego wyznacza wsparcie na poziomie 2,0180.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
Rezygnacja premiera Abe z urzędu była lekkim zaskoczeniem, jednak taka decyzja nie miała raczej wpływu na notowania USDJPY. Zazwyczaj brak stabilności w rządzie przyczynia się do osłabienia danej waluty, jednak w tym przypadku jest inaczej. Najwyrażniej Japonia potrzebuje takich zmian. Następca Abe ma zostać wybrany 19 września, prawdopodobnie będzie to zwolennik niskich stóp procentowych. Znajdujemy się blisko istotnej strefy oporu w rejonie 114,60-115,00. Poziom 114,80 wyznacza 50% zniesienia fib ostatnich spadków z poziomu 117,13 na 112,54. Ponieważ USDJPY w ciagu kilku ostatnich dni jest dość stabilny, to można by się pokusić o kupno USDJPY w okolicy 113,90 i sprzedaż dolarjena w strefie 114,80-115,00. 20-okresowa średnia na wykresie dziennym wyznacza opór na poziomie 115,10.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2