eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeJaka sprzedaż detaliczna w USA?

Jaka sprzedaż detaliczna w USA?

2007-09-14 10:06

Przeczytaj także: Cena ropy ustanawia rekord wszech czasów


Po sesji nadeszły dwie informacje: zła i dobra. Złą było to, że Dell przesunął publikację raportu kwartalnego, bo weryfikuje dane z przeszłości, a to może wpłynąć na wielkość zysku. Dobrą to, że australijski Macquarie Bank (jedna z instytucji, która miała problemy z instrumentami opartymi na kredytach hipotecznych) opublikował rekordową prognozę. Inwestorzy w Azji połączyli tę informację z uzyskaniem finansowania przez Countrywide Financial i zaczęli z zapałam kupować akcje. Jednak kontrakty na amerykańskie indeksy rano lekko spadały, ale nie należy się tym zbytnio przejmować.

Piątkowe kalendarium jest wypełnione po brzegi raportami makroekonomicznymi, ale tak naprawdę tylko jeden z nich się liczy: dane o sprzedaży detalicznej w USA. Ostatnie raporty tygodniowe sygnalizowały, że konsument się nie poddaje, ale dzisiaj dowiemy się, jak wyglądała cała sprzedaż w sierpniu. Jak zwykle najważniejsze będą dane oczyszczone ze sprzedaży samochodów. Jeśli sprzedaż wzrośnie więcej niż o prognozowane 0,2 proc. to inwestorzy ucieszą się, bo będzie to sygnalizowało, że rzeczywiście spadek cen domów, zniżka indeksów, droga ropa, trudności ze znalezieniem pracy i otrzymaniem kredytów nie doprowadziły do ograniczenia wydatków konsumentów, którzy w 2/3 odpowiadają za wzrost PKB. Wydaje się wręcz nieprawdopodobne, żeby Amerykanie nie zmniejszyli wydatków, ale znając ich niepoprawny optymizm niczego wykluczyć nie można. Spadek sprzedaży co prawda zwiększyłby nadzieję na obniżkę stóp, ale prawdopodobieństwo recesji znacznie by wzrosło, a to zaszkodziłoby dolarowi i akcjom.

Pozostałe raporty będą miały niewielkie znaczenie. Najbardziej istotne mogą się okazać dane o cenach płaconych w imporcie (bez ropy). Im będą wyższe tym większa może być inflacja, a to bardzo by się graczom giełdowym nie spodobało. Dane o dynamice produkcji przemysłowej i wykorzystanie potencjału produkcyjnego oraz o zapasach w firmach nigdy nie wywołują reakcji na rynkach, ale warto im się przypatrzyć, bo gdyby na przykład produkcja spadła, a stosunek zapasów do sprzedaży pogorszył się to zwiększałoby prawdopodobieństwo wejścia gospodarki w recesję. Teoretycznie rynek może zareagować na wstępne dane o nastrojach, które zaprezentuje Uniwersytet Michigan, ale indeks nastroju będzie miał tylko wtedy znaczenie, jeśli potwierdzi wymowę danych o sprzedaży.

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: