Jaka inflacja bazowa w Polsce w sierpniu 2007?
2007-09-24 11:59
© fot. mat. prasowe
W tym tygodniu decyzje o stopach procentowych podejmują banki centralne Czech, Polski, Słowacji i Węgier. Podwyżki stóp w Polsce nie będzie, ale sąsiedzi mogą zaskoczyć.
Przeczytaj także: Rolnictwo UE i USA: mniejsze subsydia?
Dziś Narodowy Bank Polski poda wskaźniki inflacji bazowej i będzie to ostatnia wskazówka dla Rady Polityki Pieniężnej, która swoją burzliwą dyskusję rozpoczyna we wtorek. Po podwyżce stóp w sierpniu nikt nie spodziewa się by następna miała zapaść już teraz, choć powody do takich działań pewnie by się znalazły.Natomiast na rynki światowe największy wpływ mogą mieć w tym tygodniu dane z USA, co zresztą nie jest niczym wyjątkowym. We wtorek poznamy wielkość sprzedaży domów na rynku wtórnym, a w czwartek na rynku pierwotnym. W czwartek także ostateczne dane o wzroście PKB w II kwartale w Stanach.
SYTUACJA NA GPW
Piątkowa sesja była taka, jaka miała być - duża zmienność w ostatniej godzinie notowań to efekt ustalania wartości rozliczeniowej kontraktów terminowych. Wysokie obroty można przypisać arbitrażystom, którzy sprzedając akcje starali się o jak najlepsze zamknięcie krótkich pozycji na rynku kontraktów. Z takiego zachowania rynku niewiele można wyciągnąć wniosków, bo było ono w pewnej mierze przypadkowe, to odebranie akcji arbitrażystom na wysokim poziomie cenowym może świadczyć o stabilnym i silnym popycie na akcje z WIG20. Można się domyślać, że akcje kupowały przede wszystkim duże instytucje, dla których ta sytuacja była szansą na zakup dużych pakietów akcji.
Nie mniej tylko 7 proc. ankietowanych przez GPW analityków sądzi, że jest szansa na ich kontynuację, a 50 proc. spodziewa się spadku WIG20 w tym tygodniu.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Piątkowa sesja w Stanach zakończyła się lekkimi wzrostami głównych indeksów - S&P zyskał 0,5 proc., a Dow Jones 0,4 proc.- co odbyło się przy bardzo wysokich obrotach, związanych jednak raczej z wygasaniem kontraktów niż z chęcią do realizacji zysków. Lepsze nastroje na Wall Street są również zasługą banku Goldman Sachs, który nie tylko zarobił na załamaniu segmentu rynku finansowego związanego z kredytami hipotecznymi, ale również zapowiedział, że dołek na wspomnianym rynku jest już blisko i wkrótce będzie można nabyć instrumenty po bardzo atrakcyjnych cenach. Brazylijski Bovespa zyskał 1,6 proc. i do rekordu brakuje mu dosłownie kilku procent.
Na historycznie wysokich poziomach znów jest Hang Seng, który zyskał dziś 2,2 proc., co jest głównie zasługą spółek surowcowych, po paru pozytywnych informacjach z tego segmentu. W Japonii mamy dzisiaj święto.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce