USA: spadła sprzedaż i ceny domów
2007-09-25 18:57
Przeczytaj także: System ochrony depozytów w Wielkiej Brytanii jest pusty?
Główne indeksy europejskie traciły dzisiaj w wyniku spadających cen miedzi i ropy, które pogarsza wycenę spółek surowcowych. Na kilkanaście minut przed końcem sesji niemiecki DAX tracił 0,3 proc., francuski CAC40 0,8 proc., a brytyjski FTSE był niżej o 1,3 proc. Wspomnianym indeksom udało się jeszcze odrobić kilka dziesiątych procenta po neutralnym otwarciu w Stanach, które jest dosyć zagadkowe. Po dwóch słabych informacjach z rynku nieruchomości oraz pogorszeniu się indeksu zaufania konsumentów można było spodziewać dużo gorszych nastrojów. Być może takie jeszcze zapanują w dalszej części sesji, bowiem na rynku walutowym umacnia się jen.Z drugiej strony, indeksów mogą bronić fundusze inwestycyjne przed zbliżającym się końcem kwartału, lub jest to oczekiwanie na dużo ważniejsze dane makro w drugiej części tygodnia.
WALUTY
Notowania euro weszły w fazę dwukierunkowych silnych wahań. Rano kurs euro spadł już do 1,406 USD, by po południu - po serii słabych danych z USA - wzrosnąć do 1,415 USD. Obok danych o nieruchomościach warto zwrócić uwagę na spadek zaufania amerykańskich konsumentów - indeks mierzący nastroje spadł do 99,8 pkt, choć oczekiwano, że będzie to 104,3 pkt.
Jen pozostał relatywnie mocny do dolara i kończy dzień kursem o 0,5 proc. wyższym niż wczoraj. Do euro jen zyskał 0,3 proc. (rano było to 0,5 proc.).
Złoty znalazł się w niełasce, co można wiązać z danymi o sprzedaży detalicznej przybliżającymi podwyżkę stóp w Polsce (a zatem i spadek cen obligacji). Dolar podrożał do 2,67 PLN, euro do 3,77 PLN, a frank do 2,289 PLN.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce