Nowe miejsca pracy w USA kluczowe dla FED
2007-10-05 10:41
Bez wątpienia dzisiejszy raport z amerykańskiego rynku pracy jest najważniejszą publikacją ostatnich dni. Zwłaszcza po raporcie sprzed miesiąca, który pokazał nieoczekiwany spadek miejsc pracy.
Przeczytaj także: Przedsiębiorcy chcą by ECB obniżył stopy
O ile w sierpniu liczba miejsc pracy w USA spadła o 4 tys. (oczekiwano wzrostu w granicach 100 tys.), to ekonomiści sądzą, że mogły to być dane incydentalne. Także tym razem oczekuje się wzrostu liczby miejsc pracy o ok. 100 tys. etatów. Z tym, że nowych miejsc pracy mogło przybyć przede wszystkim w sektorze publicznym. A konkretnie ekonomiści liczą na wzrost zatrudnienia nauczycieli w miesiącu, w którym uczniowie w całych Stanach rozpoczęli rok szkolny.Dane o liczbie miejsc pracy mogą mieć duże znaczenie dla Fed - spowolnienie ich przyrostu może oznaczać mniejszą presję na wzrost wynagrodzeń, a zatem także na wydatki konsumentów, a w konsekwencji na inflację.
SYTUACJA NA GPW
Czwartkowe notowania przyniosły ze sobą niewielkie wahania indeksów, ale bardzo duże (wziąwszy pod uwagę wcześniejsze tygodnie i niską zmienność indeksów w trakcie sesji) obroty, które ponownie przekroczyły poziom 2 mld PLN. Te wyższe obroty to efekt zwiększonego zainteresowania wybranymi spółkami z WIG20. Przede wszystkimi akcjami Pekao i PKO BP, na które przypadło aż 700 mln PLN. Na KGHM, Orlen i TP kolejne 400 mln PLN. Łatwo pokusić się o stwierdzenie, że to dzieło inwestorów zagranicznych, ale niezbyt pasuje ono do notowań złotego. Od trzech dni utrzymują się na GPW wysokie obroty, przy relatywnie niskiej zmienności cen akcji i indeksów. Czy wyjdzie z tego coś ważnego dla dalszego trendu? I tak nie ma większego wyboru niż czekanie.
Wczoraj podrożały akcje 150. spółek, potaniały 132.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Inwestorzy na giełdzie w Stanach odpoczywali wczoraj, przed dzisiejszym raportem z amerykańskiego rynku pracy. Przy obrotach najniższych od ponad miesiąca, S&P zyskał 0,2 proc., a Dow Jones pozostał na poziomie poprzedniego zamknięcia. Rynek spodziewa się dobrych danych dotyczących zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Ponieważ inwestorzy ewidentnie mają ochotę na ustanowienie nowego rekordu na S&P, wydaje się że nawet odczyt zgodny z prognozą może być do niego pretekstem. Ba, nawet słabe dane mogą wywindować S&P historycznie wysoko, bowiem przybliżyłyby obniżkę stóp przez Fed.
Niewiele działo się też w Brazylii (Bovespa +0,5 proc.) oraz Azji, za wyjątkiem giełdy w Hong Kongu, gdzie po silnych spadkach z ostatnich dwóch dni Hang Seng wzrósł o 2,4 proc.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje

oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce