Rynek europejski zagrożony przez eksport z Chin
2007-10-09 10:14
Niezbyt klarownym przekazem zakończyło się spotkanie ministrów finansów krajów należących do strefy euro. W interesie USA jest mocny dolar - stwierdzono w komunikacie.
Przeczytaj także: Główne amerykańskie indeksy na rekordowych poziomach
Ministrowie finansów spotkali się w poniedziałek aby omówić ewentualne wspólne stanowisko przed szczytem grupy G7 w przyszłym tygodniu, na którym obecni będą przedstawiciele czterech państw eurostrefy. Europę zaczyna martwić mocne euro, które utrudnia eksporterom dostęp do rynków zewnętrznych, a importerom ułatwia wejście na rynek europejski. Nie ma jednak w tej sprawie jedności. Np. gospodarki Holandii czy Niemiec czują się komfortowo nawet przy obecnym kursie euro/dolara. Ministrowie zaapelowali do władz Chin o urealnienie - czyli podniesienie - kursu yuana, bowiem to przede wszystkim tani eksport z Chin zagraża równowadze światowego handlu.SYTUACJA NA GPW
Niewiele jest do powiedzenia o sesji, w czasie której amplituda wahań WIG20 wyniosła 40 pkt, a zamknięcie wypadło po środku przedziału wahań. Już taki opis wskazuje na konsolidację rynku, a jeśli uzupełnić go informacją o obrotach na poziomie 1,25 mld USD na całym rynku akcji, staje się oczywistym, że wczorajsze notowania wpisały się w nurt poniedziałkowej tradycji sennych sesji.
Początkowo indeksy rosły reagując na dobrą sesję w Stanach w piątek. Ale ten optymizm szybko się skończył i szybko przeszliśmy w fazę flauty. Również wydarzenia na giełdach europejskich nie były wiele ciekawsze, więc jest to jakieś pocieszenie. Generalnie, z poniedziałkowych notowań nie wynika nic, czego nie wiedzielibyśmy wcześniej - rynek jest wciąż w fazie konsolidacji.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Tydzień na giełdzie w Nowym Jorku zaczął się od kosmetycznych spadków głównych indeksów - S&P stracił 0,4 proc., a Dow Jones 0,2 proc. Najbardziej przecenione zostały spółki paliwowe i wydobywcze, które tracą na silnych spadkach na giełdach towarowych, niemniej realizacja zysków mogłaby przebiegać dużo dynamiczniej, co świadczy o sile rynku. Po części, można ją wytłumaczyć poruszaniem się franka i jena w trendach spadkowych, co skłania inwestorów do otwierania pozycji carry trade. Zyskują na tym również rynki wschodzące - brazylijski Bovespa wzrósł wczoraj o 0,6 proc., czym ustalił nowy rekord.
Równie spokojnie wyglądała sesja na parkietach azjatyckich, gdzie Nikkei wzrósł o 0,6 proc., a Hang Seng i Kospi nie zmieniły wartości w porównaniu z zamknięciem dnia poprzedniego.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
![Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje](https://s3.egospodarka.pl/grafika/komentarz-gieldowy/Warszawska-gielda-mocno-zareagowala-na-sankcje-A0LuJ3.jpg)
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce