Finanse osobiste: serwisy porządkujące wydatki
2007-10-11 12:05
Przeczytaj także: Finanse domowe: co się zmieniło za rządu Tuska?
Spośród dostępnych obecnie „rozszerzeń”, na szczególną uwagę zasługuje LendingClub. Przedsięwzięcie to przypomina opisywane już na łamach Bankiera.pl elektroniczne rynki pożyczek pomiędzy osobami fizycznymi (takie jak Prosper.com czy Zopa.co.uk). Umożliwia ono zatem pożyczanie środków od osób fizycznych (z punktu widzenia pożyczkobiorcy) i inwestowanie posiadanych nadwyżek (z punktu widzenia pożyczkodawcy). Warto jednak zwrócić uwagę na interesującą różnicę – o ile pozostałe serwisy łączą nieznających się osobiście (lub wirtualnie) partnerów, to LendingClub wykorzystuje społeczne więzi powstające w ramach serwisu FaceBook. Możemy zatem pożyczać pieniądze od naszych znajomych, znajomych naszych znajomych itd. Pożyczka nie jest zatem tak „anonimowa” jak w przypadku ogólnodostępnych aukcji.
A co na to banki?
Nowa fala aplikacji do zarządzania finansami osobistymi wnosi ze sobą świeże spojrzenie na dziedzinę, w której jak się wydawało, karty zostały już rozdane. Dlaczego jednak nie wbudować finansowych menedżerów tam, gdzie wydaje się to najbardziej naturalne – w serwisy bankowości internetowej? Próby takie podejmowało wiele banków jeszcze w czasach „gorączki dot-comów”. Obiecywano sobie wiele – zwiększenie satysfakcji klientów, możliwość sprzedaży krzyżowej kolejnych produktów, podniesienie lojalności użytkowników. Dzisiaj, za sprawą nowych graczy takich jak Wesabe, temat staje się znów aktualny (przynajmniej za oceanem). Dostawcy rozwiązań informatycznych (np. Yodlee – firma oferujące oprogramowanie do agregacji rachunków i zarządzania finansami) nawiązują współpracę z bankami, a elementy aplikacji do zarządzania finansami osobistymi zaczynają się pojawiać w kolejnych bankowych serwisach.
Czy doczekamy się rozwiązań na miarę Mint.com w Polsce? Można wątpić… Czy winić za to brak zainteresowania ze strony użytkowników czy też techniczne przeszkody? Trudno rozstrzygnąć co jest w tym przypadku ważniejsze, ale przydałby się chociażby eksport wyciągów do formatu OFX dostępny w każdym banku. A może oczekujemy zbyt wiele?
Przeczytaj także:
Jak Polacy ratują budżet domowy?
oprac. : Marta Kamińska / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
finanse, finanse gospodarstw domowych, zarządzanie finansami, serwisy finansowe