Kraje azjatyckie sprzedają obligacje USA
2007-10-17 11:15
© fot. mat. prasowe
Pięć największych państw azjatyckich zmniejszyło zaangażowanie w amerykańskie obligacje o 3,6 proc. do 1,14 bln dolarów.
Przeczytaj także: Fundusze inwestycyjne: saldo we wrześniu 2007 to 1,7 mld złotych
Azjatyckie państwa - tytułowe wraz z Koreą Północną i Hong Kongiem - kontrolują 51 proc. zadłużenia zagranicznego USA. Ale w sierpniu próbowały zgodnie ograniczyć to zaangażowanie. Japonia sprzedała 4 proc. posiadanych obligacji (nadal ma 586 mld USD), Chiny o 2,2 proc. (nadal mają 400 mld USD), a Taiwan o 8,9 proc. (nadal ma 52 mld). Ta azjatycka wyprzedaż przyczyniła się do globalnego odpływu kapitału z USA o 69 mld dolarów - najwięcej od czasu bankructwa Rosji w 1998 roku. Oczywiście wycofywanie kapitału nie pozostało bez wpływu na wartość dolara. Analitycy przypuszczają, że wyprzedaż amerykańskich obligacji może być kontynuowana.SYTUACJA NA GPW
To nie była przyjemna sesja dla posiadaczy akcji. Już otwarcie było spadkowe, a w trakcie dnia zniżki zostały pogłębione. Inwestorzy przestraszyli się zniżek na giełdach światowych, przede wszystkim w USA. Po drugie ceny akcji i wartości indeksów - WIG20 romansuje przecież z rekordowymi poziomami - są dogodną okazją do realizacji zysków. Tak więc się stało.
Najbardziej ucierpiały akcje banków - WIG Banki stracił 2, 7 proc. Inwestorzy mogą obawiać się, że sektor może mieć za sobą swoje najlepsze dni, ponieważ zaczyna brakować kapitału na rozwój akcji kredytowej. Co może oznaczać wzrost marż, ale także mniejszy popyt na kredyty. Podrożały akcje 78. firm, potaniały 215. Obroty podliczono na 1,5 mld PLN, były więc nieco wyższe od tych z poniedziałku, co potwierdza siłę podaży.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Główne indeksy giełdy w Nowym Jorku spadły drugi dzień z rzędu w wyniku słabych informacji ze spółek oraz negatywnego wydźwięku wystąpienia Bena Bernanke. S&P stracił 0,7 proc, a Dow Jones 0,5 proc. po tym jak dwa duże banki (Wells Fargo i KeyCorp) opublikowały wyniki finansowe gorsze od oczekiwań. Oliwy do ognia dolał szef Fedu, który powiedział, że kryzys rynku nieruchomości może utrzymać się w nadchodzącym roku. Jeśli dodamy do tego, że przed dzisiejszą sesją zostaną opublikowane ważne dane makro, nie powinno dziwić, że spora część inwestorów realizowała zyski przyczyniając się do wysokich obrotów. Brazylijski Bovespa stracił 2,0 proc.
Słabe informacje ze Stanów przełożyły się na wyprzedaż na giełdach azjatyckich - Nikkei stracił 1,1 proc., Kospi 1,1 proc., a Hang Seng został przeceniony o 0,4 proc.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce