Rynek nieruchomości w Polsce - wrzesień 2007
2007-10-19 13:34
© fot. mat. prasowe
Po długim okresie nieprzerwanych wzrostów oraz obserwowanej w ciągu ostatnich miesięcy stabilizacji cen, wrzesień jawi się jako miesiąc cenowych korekt. Jednak pogarsza się dostępność kredytowa mieszkań - wynika ze wspólnego raportu Oferty.net i Open Finance.
Przeczytaj także: Rynek nieruchomości w Polsce - sierpień 2007
Jak wskazują wyniki analizy cen mieszkań do sprzedaży, wystawionych w serwisie OFERTY.NET w zeszłym miesiącu, średnie stawki ofertowe w największych aglomeracjach poszły w dół. Do największych spadków doszło w Gdańsku i Poznaniu, w których mieszkania oferowane były za ceny o 4,5% niższe aniżeli w sierpniu. Także we Wrocławiu i w Łodzi średnie ceny, jakich oczekiwali zbywcy, były we wrześniu wyraźnie niższe od sierpniowych – odpowiednio o 3,8% i 3%.Na stabilnym poziomie utrzymały się ceny ofertowe w Krakowie i w Warszawie. Pod Wawelem nastąpiła minimalna korekta w dół – o 1,3%; w Stolicy zaś średnia cena w ostatnim miesiącu praktycznie nie uległa zmianie (+0,1%).
fot. mat. prasowe
Obserwowana korekta cen to efekt zastoju na rynku spowodowanego zbyt wysokimi cenami. Mieszkania po przejściowym okresie przystępności dla klientów średnio zarabiających, ponownie stały się dobrem dostępnym dla osób o wyższych dochodach. Brak klientów gotowych zapłacić wygórowane sumy, jakich oczekują zbywcy, owocuje spadkiem cen. Dotyczy to przede wszystkim mieszkań o niższym standardzie, w starych blokach i o większych powierzchniach. Ich ceny wywoławcze często są nieadekwatne do rzeczywistej wartości, zwłaszcza w porównaniu z oferowanymi do sprzedaży podobnymi mieszkaniami, ale w zupełnie nowych, wybudowanych w ciągu ostatnich kilku lat budynkach.
Pogarsza się dostępność kredytowa mieszkań
Co prawda - jak wynika z szacunków OPEN FINANCE - w ostatnim czasie banki aktualizują oprocentowanie kredytów hipotecznych tylko w górę, to jednak obserwowany spadek cen mieszkań w niektórych miastach oznacza de facto, że kredyt na kupno mieszkań może być mniejszy niż przed miesiącem, a zatem i raty kredytowe są niższe, a co za tym idzie także wymagana wysokość zarobków. Tak stało się w Poznaniu i Gdańsku, gdzie ceny mieszkań spadły najbardziej, a to sprawiło, że wymagany kredyt na ich zakup spadł na tyle, że pozwoliło to także na mniejsze miesięczne raty - mimo wzrostu oprocentowania kredytów złotowych. Natomiast w Warszawie i Krakowie, gdzie większego spadku cen udało się uniknąć, wzrosły raty kredytów złotowych potrzebnych do zakupu mieszkań.
Przeczytaj także:
Rynek nieruchomości w Polsce - listopad 2007
oprac. : eGospodarka.pl