Banki rozbudowują sieć placówek
2007-10-29 11:42
© fot. mat. prasowe
Liczba bankowych oddziałów, centrów kredytowych, czy kiosków cały czas rośnie i do końca przyszłego roku ich liczba zwiększy się o co najmniej 1,7 tys.
Przeczytaj także: ARSS: placówki bankowe w 2009 r.
Bankowe punkty obsługi klienta wyrastają jak grzyby po deszczu. Aktualnie naliczyliśmy ich ponad 16 500. Banki nie zamierzają jednak na tym poprzestać i na koniec 2008 roku z ich usług będziemy mogli korzystać w co najmniej 18 349 punktów. Może ich nawet być więcej, bo niektóre banki deklarują dynamiczny wzrost liczby oddziałów, ale nie podają konkretnych liczb. W takim przypadku w prezentowanym zestawieniu przyjęliśmy tą samą wartość co obecnie, więc może się okazać, że na koniec 2008 roku liczba bankowych punktów zwiększy się o dużo więcej niż wspomniane 1,7 tys. sztuk.Powstają nie tylko typowe oddziały, ale również centra kredytowe, kioski, i inne formy punktów obsługi klienta. PKO Bank Polski rozwija też swoją sieć agencji. Bank ma teraz 1150 oddziałów i 2243 agencje, i planuje otworzenie ok. 50. typowych placówek, jak i 50. kolejnych agencji. Z kolei Bank Pocztowy oferuje swoje usługi w sieci urzędów pocztowych. Teraz w ponad 800. urzędach znajdziemy wyodrębnione stanowiska finansowe spełniające funkcję oddziału. Także ponad 4700 innych urzędów oferuje usługi tego banku, ale brak tam możliwości połączenia on-line z systemem banku. Na koniec przyszłego roku takie w pełni funkcjonale stanowiska zobaczymy już w około 2 tys. urzędów.
Pozostałe banki nie zostają w tyle i wykorzystują dość powszechnie wehikuł zwany franszyzą. Udostępnianie swojej marki i know-how przedsiębiorcom oznacza, że można szybciej i mniejszym nakładem środków rozwijać swoją sieć. Na taki ruch zdecydował się np. Bank Zachodni WBK, który za półtora roku chce podwoić liczbę swoich punktów, głównie dzięki rozbudowie oddziałów minibanku, z podstawowymi usługami właśnie na zasadzie placówek partnerskich. Na franszyzę stawia też ING Bank, MultiBank, Getin Bank, czy Euro Bank.
Z kolei Nordea Bank, Kredyt Bank i Bank Millennium, które też myślą o dynamicznym rozwoju, wolą własne placówki. W przypadku Banku BPH i Banku Pekao liczba oddziałów zmieni się na skutek sprzedaży części BPH i wchłonięciu reszty przez Pekao. Mini-BPH z 200. placówkami, którego nowym właścicielem będzie GE Money Bank, ma jednak zamiar odbudowywać swoją sieć. Z kolei Pekao skokowo zwiększy swoją liczbę oddziałów do ok. 1300. O rynek mocno walczą również Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe, których sieć już teraz należy do największych na rynku, a nadal będzie rozbudowywana.
Warto też zauważyć, że rozbudowa sieci oddziałów to dla banków coraz poważniejszy wydatek. W dużych miastach bardzo trudno o dobrą lokalizację i banki zmuszone są płacić coraz wyższe ceny za wynajem. I tak na przykład w Warszawie średnia stawka najmu to ok. 150 PLN za metr kwadratowy, podczas gdy niektóre instytucje skłonne są zapłacić nawet 500 PLN za dobry punkt.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Franczyza bankowa I-IV 2009
oprac. : Open Finance