ECB i BoE ustalą stopy procentowe
2007-11-05 11:06
© fot. mat. prasowe
Nadchodzące dni nie przyniosą zbyt wielu ciekawych danych makroekonomicznych, za to więcej będzie zależało od mikro - od raportów kwartalnych kolejnych firm.
Przeczytaj także: Stopa bezrobocia w USA wyniosła 4,7 proc. w październiku 2007
Jeśli chodzi o wydarzenia ze sfery makro, to za najciekawsze trzeba uznać komentarz przedstawicieli NBP do prognozy projekcji inflacji (wzrost o 3,5 proc. w najbliższych kwartałach). Taka projekcja to zgrzyt z linią prezentowaną przez Radę Naukową NBP oraz prezesem banku. Jest to też ostatnia projekcja przygotowana przez zespół analiz w jego obecnym składzie - kolejne przygotuje już departament pod nowym kierownictwem. Poza NBP poznamy też decyzję co do stóp procentowych Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego (w czwartek). W piątek poznamy zaś bilans handlowy USA. Przez cały tydzień napływać będą raporty z wynikami spółek notowanych na GPW.SYTUACJA NA GPW
Piątkowa sesja była dniem nietypowym. Same notowania wypadły między Wszystkich Świętych i weekendem - nie wszyscy inwestorzy byli zainteresowani "obecnością" na GPW w tym dniu. Po drugie wracaliśmy do gry po jednodniowej przerwie i trzeba było wycenić i środowy wzrost w USA i czwartkowy mocny spadek. Większe wrażenie zrobił właśnie ten spadek, wobec czego GPW obrała kierunek południowy - tak jak reszta giełd europejskich.
Spadek WIG20 spod szczytu o 100 pkt, to na tyle dużo, by zacząć się zastanawiać czy to już koniec odbicia na GPW, które trwało od połowy sierpnia. Ale zarazem niskie obroty (1,3 mld PLN na całym rynku), każą podchodzić ostrożnie do każdej hipotezy. W tym tygodniu wiele powinno się wyjaśnić, co do stanu koniunktury na GPW i na świecie.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Piątkowa sesja w Stanach zaczęła się od kontynuacji spadków, które przeceniły główne indeksy o dalszy 1 proc., jednak udana szarża byków pozwoliła odrobić straty i zakończyć dzień na kosmetycznych plusach. Powstrzymanie fali spadków było po części zasługą dobrego raportu z amerykańskiego rynku pracy, warto jednak zauważyć, że raport został opublikowany przed rozpoczęciem notowań i nie uchronił akcjonariuszy przed czerwonym rozpoczęciem sesji.
W odwrotnym kierunku już poruszają się giełdy azjatyckie po informacji grupy Citibank o zwiększeniu strat z tytułu kredytów subprime do 11 mld USD. Nikkei zaczął tydzień 1,5 proc. niżej, a koreański Kospi na 0,2 proc. minusie. Po piątkowej przecenie o 3,3 proc. indeks Hang Seng spadł dzisiaj o kolejne 4 proc.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce