Ministerstwo Finansów: inflacja może wzrosnąć do 3,5 proc.
2007-12-04 12:17
Przeczytaj także: Aktywność gospodarcza przedsiębiorstw w centum uwagi
PROGNOZA GIEŁDOWA
Fazy konsolidacji na giełdzie mają to do siebie, że na ogół są śmiertelnie nudne dla inwestorów. W tym czasie powstaje wiele teorii na temat końca hossy lub jej kontynuacji, lecz w praktyce rynek nie wysyła żadnych klarownych sygnałów. I tak też jest w obecnej sytuacji - WIG20 kołysze się między 3400 i 3600 punktów i dopóki będzie się poruszał w tym przedziale, dopóty spekulacje na temat końca czy kontynuacji hossy pozostaną mało wiarygodne - równie dobrze może trwać etap akumulacji jak i dystrubucji akcji przez największych inwestorów. Po wybiciu przekonamy się jak z tym było, ale nie spodziewamy się, żeby rozstrzygnięcie miało nastąpić dziś.
WALUTY
Nic wielkiego się nie dzieje. Kurs euro opadł już w piątek poniżej 1,47 USD i od tej pory zmienność jest niewielka. Zawsze można powiedzieć, że rynek czeka na czwartkową decyzję Europejskiego Banku Centralnego i piątkowe dane o rynku pracy, choć w poprzednich miesiącach inwestorzy niezbyt długo potrafili usiedzieć na miejscu w oczekiwaniu na ważne informacje.
Jen zyskuje dziś 0,1 proc. do dolara i euro.
U nas dolar kosztuje 2,46 PLN, euro 3,607 PLN, a frank 2,179 PLN. Zatem niewiele się zmienia, choć tendencja do lekkiego umacniania złotego jest jednak widoczna. Co nie oznacza, że przetrwa ona dłużej niż kilka godzin.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce