eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeGPW: mocniejszy sektor bankowy

GPW: mocniejszy sektor bankowy

2007-12-06 11:49

Środę posiadacze akcji rozpoczęli na europejskich giełdach w szampańskich humorach. Już rano Daily Telegraph poinformował dzisiaj, ze rząd angielski przymierza się do nacjonalizacji będącego od września w dużych kłopotach banku Northern Rock.

Przeczytaj także: JPMorgan obniża prognozy zysków instytucji finansowych

W tej sytuacji plan administracji amerykańskiej nagle nabrał znaczenia, bo zaczęto mówić o skoordynowanych działaniach rządów. Od rana tracił też jen, co zwiększało chęć do otwierania pozycji carry trade. Spadał też kurs EUR/USD, co bardzo się Europejczykom podobało. Pomagały również indeksom giełdowym dane makro. Indeksy PMI dla sektora usług dla poszczególnych krajów strefy euro (za wyjątkiem Niemiec) spadły znacznie mniej niż oczekiwano. Co prawda dane o listopadowej sprzedaży detalicznej strefy euro spadły mocniej niż oczekiwano (0,7 proc.), ale w atmosferze końca roku nie miało to żadnego wpływu na rynek akcji – jedynie euro dostało dodatkowy impuls osłabiający. Po publikacji danych makro w USA indeksy szybciej ruszyły na północ.

W USA indeksy giełdowe od początku sesji rosły potwierdzając, że dwa dni niewielkich spadków były tylko korektą. Faktem jest jednak, że w informacjach docierających na rynek można było znaleźć preteksty pozwalające na zwyżkę. Preteksty, bo jak się wszystko dokładnie przestudiuje to specjalnych powodów do euforii nie było.

Na rynek dotarło kilka raportów makroekonomicznych. Raport Challengera (o planowanych zwolnieniach) został przyjęty chłodno. Reakcji nie było, ale odnotujmy, że ilość zwolnień wzrosła o około 15 procent. Absolutnie szokujący był raport ADP (o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym). Okazało się, że według tej organizacji zatrudnienie wzrosło aż o 189 tysięcy (oczekiwano 55 tysięcy). Dane tak dobre, że aż nie do uwierzenia, ale na razie oddaliły widmo recesji. Teraz gracza muszą jednak zakładać, że dane oficjalne (piątek) będą lepsze od oczekiwań, a to może się okazać pułapką. Kolejny raport też nikogo nie mógł zasmucić. W trzecim kwartale wydajność pracy (pierwsza weryfikacja) wzrosła aż o 6,3 procent, a jej koszty spadły o 2 procent. Dane były znacznie lepsze od oczekiwań, co zdecydowanie pomogło posiadaczom akcji – mniejsza jest presja inflacyjna, więc rośnie prawdopodobieństwo obniżki stóp. Trzeba jednak przypomnieć, że to już historia, a czwarty kwartał będzie znacznie gorszy.

Następny pakiet danych był nieco gorszy. Sektor usług (ponad 80 procent całej gospodarki) zwolnił. Indeks ISM spadł nieco mocniej niż tego oczekiwano (do 54,1 pkt.), ale utrzymał się nadal wyraźnie nad poziomem 50 pkt., co w końcu roku i przed posiedzeniem FOMC było zinterpretowane jako pozytyw. Gracze woleli nie zauważyć tego, że subindeks cen wzrósł z 63,5 do 76,5 pkt. Podobny wzrost odnotował wcześniej subindeks cenowy dla sektora produkcyjnego. To zapowiada znaczny wzrost cen i to w mierze bazowej. Okazało się też, że w październiku zamówienia fabryczne wzrosły o 0,5 proc. To nic wielkiego, ale oczekiwano wzrostu o 0,4 proc., więc w panującej atmosferze też musiało to wszystkich ucieszyć.

 

1 2 3

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: