eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeFed chce uspokoić rynek pieniężny

Fed chce uspokoić rynek pieniężny

2007-12-13 12:19

Jak można było przypuszczać w tym tygodniu nie brakuje emocji na rynkach finansowych. Po gwałtownej wyprzedaży z końcówki wtorkowej sesji w USA, wczoraj w początkowej fazie zapanował niesłychany optymizm. Podstawy ku niemu były dość wątłe, bo determinacja banków centralnych w przeciwdziałaniu kryzysowi na rynku pieniężnym, to raczej potwierdzenie obecnych od miesięcy kłopotów niż dobra wiadomość dla inwestorów.

Przeczytaj także: Gorsze nastroje konsumentów w Niemczech i Japonii

To również przyznanie, że dotychczas podjęte działania nie przynoszą efektów. Takie rzeczy nie mogą się podobać inwestorom i muszą wzmagać w nich obawę o przyszłość. Tak też się stało. Po początkowych euforycznych zachowaniach, stopniowo do głosu w Ameryce dochodził rozsądek. Wraz z nim niwelowany był początkowy wzrost. Przeważyło przekonanie, że działania Rezerwy Federalnej mają na celu bardziej uspokoić rynki finansowe, szczególnie rynek pieniężny, niż być odpowiedzią na wyzwania gospodarcze. Zresztą trudno myśleć w innych kategoriach. Przecież problemy gospodarcze nie wzięły się z tego, że pogorszyły się warunki na rynkach finansowych, tylko pogorszenie tych warunków jest pochodną zjawisk zachodzących w gospodarce. Równocześnie to, co dzieje się na rynku pieniężnym, stanowi dodatkowe wyzwanie dla gospodarki i w tym sensie działania władz monetarnych, takie jak wczorajsza interwencja dostarczająca instytucjom finansowym 64 mld USD, może te wyzwania ograniczać. Nie wydaje się jednak, by było to wystarczające do odwrócenia niekorzystnych tendencji w gospodarce.

Wtorkową końcówkę notowań potraktowaliśmy jako coś więcej niż tylko realizację zysków po wcześniejszym wzroście. W tym kontekście środowa sesja stanowi potwierdzenie takiej diagnozy i zaczyna skłaniać znów do snucia bardziej pesymistycznych scenariuszy. Można odnieść wrażenie, że do głów inwestorów dociera kolejny czynnik ryzyka związanego z obecną sytuacją, jakim jest ograniczenie zaufania do polityki prowadzonej przez banki centralne. Widać to było choćby po wczorajszej reakcji rynku obligacji w USA, gdzie po wtorkowym spadku rentowności, wczoraj w pierwszej połowie sesji sytuacja zmieniła się o 180 stopni. To jednak nie był koniec emocji, bo druga połowa notowań przyniosła kolejne odwrócenie trendu i wcześniejszy wzrost dochodowości został w sporej części zniwelowany. Tak dużych wahań nie oglądaliśmy od dawna. To nie jest korzystna sytuacja i potwierdza, jak duża niepewność panuje na rynkach.

Nasza giełda w ostatnim czasie próbuje znaleźć własną, trochę mniej zależną od USA, drogę. Podobnie jest też na innych europejskich parkietach, na które oddziałuje z jednej strony zakończenie poprzedniej sesji w Ameryce, a z drugiej wyobrażenie, jak będzie przebiegać kolejna. Wczoraj oba te czynniki skompensowały się. Od rana wiele zapowiadało bardziej udaną sesję w Stanach Zjednoczonych niż wtorkowa, więc po początkowym sporym spadku, szybko podaż się wyczerpała, a w jej miejsce pojawiała się większa ochota do kupna. Gdybyśmy na taką sesję spoglądali jedynie z punktu widzenia analizy technicznej, to wysoka biała świeca utworzona przy całkiem dużych obrotach ma pozytywny wydźwięk i powinna przynieść wzrost.

 

1 2

następna

oprac. : Katarzyna Siwek / expander expander

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: