GPW: WIG20 blisko sierpniowego dołka
2008-01-07 17:29
Mocna przecena, której uległy amerykańskie indeksy podczas piątkowej sesji na Wall Street odbiła się na początku dzisiejszych notowań w Europie. Warszawskie indeksy otworzyły się na minusie i momentalnie zanurkowały.
Przeczytaj także: GPW: indeks WIG20 będzie dalej rósł?
Aktywność sprzedających na początku sesji spowodowała, że indeks WIG20 szybko znalazł się w okolicy sierpniowego dołka, od którego udało mu się w kolejnych godzinach oddalić. Równie słabo prezentowały się małe i średnie spółki, indeksy mWIG40 oraz sWIG80 z każdą godzinę traciły mocniej na wartości.W ciągu dnia GPW zachowywała się znacznie gorzej niż inne europejskie giełdy, którym po początkowych spadkach udało się wyjść na plus. Przed południem rynek poznał porcję publikacji makroekonomicznych ze strefy euro. Stopa bezrobocia w strefie euro wyniosła w listopadzie 7,2% (prog.7,2%), co jest rekordowo niskim poziomem tego wskaźnika. Indeks nastrojów w gospodarce wyniósł w grudniu 104,7pkt. (prog.104,3pkt.). Ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) wzrosły w listopadzie 0,8% miesiąc do miesiąca oraz o 4,1%, licząc rok do roku. Opublikowane dane nie wywołały szczególnej emocji na europejskich parkietach, ponieważ były bliskie oczekiwaniom.
W drugiej części dnia na giełdzie w Warszawie zapanował marazm. Inwestorzy nie przejawiali wielkiej ochoty do handlu, a sesji towarzyszyły niewielkie obroty. Gracze z dalszymi decyzjami wstrzymywali się do czasu rozpoczęcia notowań na Wall Street. Rosnące kontrakty na amerykańskie indeksy zapowiadały, że początek sesji w USA może zacząć się od wzrostów, co miało związek ze spekulacjami rynku, że FED chcąc zapobiec recesji gospodarczej w Stanach Zjednoczonych zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp procentowych.
Wzrosty na początku za Oceanem trwały zaledwie chwilę, po czym na parkiecie zaczęli dominować sprzedający. Taki obrót sprawy w USA spowodował, że koniec sesji na GPW upłynął pod znakiem przeceny. Indeksy zakończyły sesję ustanawiając nowe dzienne minima, bądź znalazły się blisko nich.
Sytuacja na GPW wygląda w tym momencie źle. Indeks WIG20 znajduje się bardzo blisko wsparcia, które wyznacza sierpniowy dołek. Przełamanie tego poziomu spowoduje gwałtowną wyprzedaż na warszawskim parkiecie i może doprowadzić do spadku indeksu dużych spółek o kilkaset punktów. Graczom na giełdzie w Warszawie pozostaje mieć nadzieję, że amerykańskim indeksom po ostatnich spadkach uda się obronić poziomy wsparcia, co wpłynęłoby na poprawę nastrojów na światowych parkietach. W przypadku braku wystarczającej przewagi kupujących kolejne tygodnie na giełdach wszystkich kontynentów mogą upłynąć pod znakiem spadków.
Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksu WIG o 2,06%, a indeksu WIG20 o 1,54%. Znacznie słabiej wypadły spółki małe i średnie. Indeks mWIG40 spadł na zamknięciu o 3,26%, a sWIG80 o 2,24%.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
GPW: notowania WIG20 wzrosły o 0,4%
oprac. : Maciej Dyja / Gold Finance