GPW: WIG20 najniżej od marca 2007
2008-01-09 19:14
Przeczytaj także: Merrill Lynch: To już recesja
Dzisiejszą sesję na europejskich parkietach zdominował obóz niedźwiedzi, co pociągnęło główne indeksy na ponad jednoprocentowe minusy. Przecena zagościła już na otwarciu, bowiem inwestorzy dyskontowali silne spadki na wtorkowej sesji na Wall Street. Najbardziej ucierpiał na tym sektor konsumencki, który zaczyna być w niełasce w związku z kiepskimi prognozami. Po wczorajszych rozczarowujących danych dotyczących sprzedaży detalicznej w eurolandzie, dziś rano opublikowano jej silny spadek o 3,2 proc. w listopadzie w Niemczech. Co więcej, po południu rynki zaskoczył raport Goldman Sachs prognozujący wejście amerykańskiej gospodarki w fazę recesji 2008 roku i silną obniżkę stóp procentowych przez FED, aby jej przeciwdziałać. Według banku stopy w trzecim kwartale zostaną obniżone do 2,5 proc. Niemniej, otwarcie dzisiejszej sesji w Stanach przebiegło pozytywnie, dzięki czemu indeksom europejskim udało się odrobić część strat.WALUTY
Jakby na przekór turbulencjom na giełdach, zwłaszcza amerykańskich, dolar umocnił się dziś do euro i to na tyle silnie, że znalazł się na najwyższym poziomie od siedmiu dni. Trudno jednak uznać ten ruch za znaczący - odnotujmy po prostu, że para euro/dolar porusza się w rytmie jakby oderwanym od reszty świata.
Jen rano tracił do euro i dolara, ale po południu straty wobec wspólnej waluty odrobił. Ostatecznie spadek wyniósł 0,2 proc. do euro, a do dolara kurs spadł o 0,5 proc.
Także i u nas dolar podrożał i to o 2 grosze - do 2,455 PLN. Euro utrzymało powróciło powyżej 3,60 PLN, a frank do 2,20 PLN.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce