Rynek walutowy 07-11.01.08

Przeczytaj także: Rynek walutowy 24-28.12.07

W przeciwieństwie do Rezerwy Federalnej, Europejski Bank Centralny EBC rozważa zacieśnianie polityki pieniężnej. Co prawda w styczniu pozostawił on stopy procentowe na niezmienionym poziomie (4%), to zdaniem EBC koszt pieniądza może w tym roku zostać zwiększony. Takie „jastrzębie” nastroje wywołane są przede wszystkim wysoką dynamiką inflacji. Według Jean-Claude Trichet podstawowym celem Banku Centralnego jest stabilność cen i to właśnie do niej będzie dążył EBC.

EURUSD w górę?

Uwzględniając politykę monetarną obydwóch Banków Centralnych można stwierdzić, iż w roku 2008 czeka nas dalszy ruch kursu EURUSD w kierunku północnym. Te działania członków Rady Polityki Pieniężnej nie są jednak takie oczywiste. Banki Centralne stoją bowiem przed bardzo trudnymi wyborami. Wysoka inflacja, wywołana przede wszystkim dynamicznym wzrostem cen żywności i paliwa, może stanowić istotną barierę w dalszym rozluźnianiu polityki pieniężnej przez FOMC. Jeśli chodzi natomiast o Strefę Euro, to tutaj taką przeszkodą w podwyższeniu kosztu pieniądza będzie z pewnością prognozowane spowolnienie wzrostu gospodarczego w UE. Spodziewany jest bowiem spadek dynamiki PKB do poziomu ok. 2%, a nawet do okolic 1,7%. Należy tu także pamiętać o gorszej sytuacji europejskich banków, które poniosły olbrzymie straty w wyniku amerykańskiego kryzysu na rynku kredytów hipotecznych.

Gdzie podąża funt?

Ten tydzień zakończył się bardzo negatywnie dla brytyjskiej waluty. Jej wartość spadła względem polskiej złotówki z okolic 4,85 do poziomu 4,71. Co prawda Angielski Bank Centralny nie zmienił w styczniu poziomu stóp procentowych, to i tak na rynku panuje przekonanie o dalszym rozluźnianiu polityki pieniężnej w Wielkiej Brytanii, co nie wpływa korzystnie na kształtowanie się funta. Piątkowe dane makroekonomiczne także nie napawają optymizmem. Produkcja przemysłowa spadła o 0,1% w porównaniu do poprzedniego miesiąca, czyli jej poziom okazał się znacznie gorszy od oczekiwań. Po publikacji tych niekorzystnych danych kurs funta stracił względem większości głównych walut. Duże spadki odnotowano ostatnio na rynku GBPUSD. W tym tygodniu wartość funta obniżyła się względem dolara do poziomu najniższego od marca 2007 r.

Dane makroekonomiczne nie poruszyły rynkiem

W tym tygodniu poznaliśmy ważne dane makroekonomiczne ze Strefy Euro i Stanów Zjednoczonych. Dynamika PKB w UE wyniosła zgodnie z oczekiwaniami 2,7% r/r. Informacja ta praktycznie w ogóle nie poruszyła rynkiem. Większe nadzieje na wzrost aktywności wiązano natomiast z piątkową publikacją bilansu handlowego w USA. Jego saldo wyniosło -63,12 mld USD, względem oczekiwanej wartości -59,5 mld USD. Pomimo tego, iż dana ta miała raczej negatywny charakter, to jednak po jej publikacji nie zauważyliśmy żadnych gwałtownych ruchów na rynku EURUSD. Widocznie byki nie miały dzisiaj wystarczającej siły, żeby pociągnąć kurs EURUSD w górę.

Warszawski parkiet zdominowany przez niedźwiedzie

To był tydzień niedźwiedzi na polskiej giełdzie. Wyraźna przewaga podaży nad popytem pcha główne indeksy w dół. Podczas piątkowej sesji WIG20 zanurkował do poziomu 3199, czyli brakuje już niewiele punktów, żeby osiągnął on dołki z marca 2007 r. Jak widać wśród inwestorów wzrasta awersja do ryzyka, co wpływa na wycofywanie kapitału z giełdy i lokowanie go na bezpieczniejszych rynkach.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.