Rynki finansowe 28.01-01.02.08
2008-02-01 19:00
Przeczytaj także: Rynki finansowe 21-25.01.08
Zagraniczne rynki• EUROPA Tydzień upłynął inwestorom na zastanawianiu się w jaki sposób bank Societe Generale mógł stracić prawie 5 mld euro za sprawą transakcji dokonywanych przez jednego, szeregowego niemal pracownika banku. I czy w innych bankach również siedzą podobni do niego żądni sławy i pieniędzy spryciarze. Nastroje jeszcze siadły, kiedy okazało się, że UBS zanotował rekordową stratę w IV kwartale (11,5 mld dolarów), a zysk BNP Paribas spadł o 42 proc. – w obydwu wypadkach wyniki czołowych banków europejskich okazały się znacznie gorsze od oczekiwań. Ale też rynek był już zmęczony ciągłymi spadkami, które miały miejsce od początku stycznia i seria negatywnych informacji po prostu oddalała moment odbicia. Ten moment nadszedł w piątek – ta sesja przesądziła o udanej statystyce całego tygodnia.
• USA W tym tygodniu wskazówką dla inwestorów były liczne publikacje makro i choć część z nich wypadła naprawdę słabo, nie przeszkodziło to w ponad 3 proc. zwyżce głównych indeksów. Inwestorów znów uratował FED i decyzja o cięciu stóp procentowych o 50 pkt. bazowych. Od poniedziałku indeksy silnie rosły pomimo słabych danych z rynku nieruchomości oraz niższej od oczekiwań dynamiki PKB w Stanach za czwarty kwartał - jej publikacja poprzedzała decyzję FED. W reakcji na samą decyzję indeksy wystrzeliły w górę o 2 proc. aby oddać tą zwyżkę w zaledwie 30 minut. Tak wysokie wahania utrzymały się do końca tygodnia, które tym razem służyły wzrostom. Dobrych nastrojów nie popsuły nawet raporty z amerykańskiego rynku pracy publikowane na dwóch ostatnich sesjach tygodnia (znacznie słabsze od oczekiwań) i po piątkowym otwarciu S&P zyskiwał w ujęciu tygodniowym 3,7 proc., a Dow Jones 3,6 proc.
• AZJA Giełdy azjatyckie tracą piąty tydzień z rzędu w wyniku poniedziałkowej przeceny, która była odpowiedzią na słabą końcówkę tygodnia za oceanem. Nastrojów nie poprawiła również wypowiedź pracowników Goldman Sachs sugerująca, że gospodarka japońska już jest w stanie recesji, a w rezultacie główne indeksy zanotowały ponad 4 proc. spadki. W tym momencie rynek był już na tyle wyprzedany, że na kolejnych sesjach obóz byków miał więcej do powiedzenia i konsekwentnie odrabiał straty. Służyły temu wzrosty za oceanem w wyniku oczekiwań na obniżkę stóp przez FED oraz wzrosty cen ropy i miedzi, na których zyskują spółki surowcowe. Trochę martwić może natomiast silny jen, na którym tracą japońscy eksporterzy. Japońska waluta nie odreagowała po ostatnim umocnieniu, co sugeruje, że w przyszłym tygodniu akcje znów mogą tanieć.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Rynki finansowe - podsumowanie roku 2009
![Rynki finansowe - podsumowanie roku 2009 Rynki finansowe - podsumowanie roku 2009](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/rynki-finansowe/Rynki-finansowe-podsumowanie-roku-2009-41068-150x100crop.gif)
oprac. : Open Finance
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki akcji, rynek walutowy, polski rynek funduszy inwestycyjnych, inwestycje gwarantowane, surowce