USA: wzrost PKB o 0,5 proc. w I kwartale?
2008-02-08 12:06
© fot. mat. prasowe
Wyniki ankiety przeprowadzonej przez agencję Bloomberga wśród ekonomistów wskazują na ich coraz gorsze przewidywania. W drugim kwartale PKB ma rosnąć o 1 proc.
Przeczytaj także: ECB: wzrost gospodarczy w Europie spowalnia?
Jeszcze przed miesiącem zakładano, że w drugim kwartale wzrost gospodarczy przyspieszy do 1,8 proc. Prognozy na cały rok obniżono do 1,7 proc. Największym zagrożeniem pozostają wydatki konsumenckie. Według wyników ankiety, ekonomiści spodziewają się ich wzrostu o zaledwie 1 proc. w I kwartale. A właśnie wydatki konsumentów odpowiadają aż za 2/3 amerykańskiego PKB. Dlatego ankietowani spodziewają się dalszej pomocy ze strony Fed i oczekują obniżenia stóp o kolejne 50 punktów przed końcem pierwszego półrocza.SYTUACJA NA GPW
Sesja, która zapowiadała się nieciekawie, nieoczekiwanie przyniosła przeszło 100-pkt rozpiętości wahań WIG20. Zaczęło się planowo, czyli od niewielkich spadków przy bardzo skromnych obrotach. Około południa indeksy giełd europejskich zaczęły gwałtownie tracić na wartości, a WIG20 dołączył do tego trendu. W rezultacie WIG20 tracił w pewnym momencie nawet ponad 3 proc. - nadal przy bardzo niskich obrotach. Niskie ceny zostały wykorzystane do kupna akcji - do końca notowań, straty udało się ograniczyć o połowę, ale obroty pozostały na niewielkim poziomie 1,65 mld PLN. Być może trzeba się będzie na jakiś czas przyzwyczaić do obrotów poniżej 2 mld PLN dziennie.
Podrożały akcje 91. spółek, potaniały 193.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Wczorajsza sesja w Stanach przebiegała przy bardzo dużej zmienności głównych indeksów oraz wysokich obrotach. Po trzech spadkowych sesjach obozowi byków udało się jednak je zatrzymać i S&P wzrósł o 0,8 proc., a Dow Jones o 0,4 proc. Okoliczności nie były sprzyjające, bowiem na rynek dalej płyną negatywne informacje. W nieruchomościach liczba podpisanych umów kupna domów spadła, a na rynku pracy pojawiło się więcej bezrobotnych, niż oczekiwano. Wystarczyło jednak kilka pozytywnych wypowiedzi szefów spółek o dobrych prognozach finansowych na najbliższe kwartały (negatywnym wyjątkiem było tutaj Cisco Systems, które oczekuje skurczenia się rynku chipów), żeby przekonać inwestorów do kupna akcji.
Niemniej, japoński Nikkei spadł dziś rano o 1,4 proc. po słabych danych o zamówieniach w przemyśle.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce