Jaka produkcja przemysłowa w Polsce?
2008-02-18 13:45
© fot. mat. prasowe
Tygodniowe kalendarium nie jest przepełnione arcyważnymi danymi, ale nieco emocji publikacje mogą jednak wzbudzić. Zwłaszcza ta związana z inflacją w USA i sytuacją na rynku nieruchomości.
Przeczytaj także: Polska: dziś inflacja i dane z rynku pracy
Jeśli chodzi o krajowe dane makroekonomiczne, to w zasadzie liczyć się będą tylko te wtorkowe - poznamy dynamikę cen produkcji (oczekiwania 2,3 proc.) i dynamikę produkcji przemysłowej (oczekiwania 6,6 proc.). Dla rynków finansowych ważniejszy będzie jednak kolejny dzień. Wtedy poznamy styczniową inflację w USA (0,3 proc. m/m) i inflację bazową (0,2 proc.). Tego samego dnia, także zawsze emocjonujące dane z amerykańskiego rynku nieruchomości - liczba wydanych pozwoleń na budowę (oczekiwany spadek o 4,6 proc.) i rozpoczęte budowy domów (spadek o 0,6 proc.). Kolejny dreszcz emocji w piątek - indeksy PMI dla strefy euro.SYTUACJA NA GPW
W czwartek nie udało się utrzymać wzrostu i WIG20 był w okolicach 3150 pkt (najwyższego poziomu od miesiąca), a w piątek oglądaliśmy tego konsekwencje. Konsekwencją był brak wiary inwestorów w siłę korekty wzrostowej, wobec czego wielu z nich albo wstrzymało się z zakupami, albo postanowiło sprzedać akcje. W efekcie WIG20 stracił 2,0 proc., a WIG 1,4 proc. Wszystko to działo się jednak przy bardzo skromnych obrotach, podliczonych na nieco ponad 1,2 mld PLN. Wskazuje to raczej na cofnięcie się popytu, który powinien pojawić się przy nieco niższych cenach akcji, niż na przytłaczającą przewagę sprzedających.
W piątek podrożały akcje 89. spółek, potaniały 210. Najsilniej przeceniono sektor bankowy (WIG-Banki 2,2 proc. w dół), głównie za sprawą Pekao, którego papiery potaniały o 4,8 proc.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Na piątkowej sesji na Wall Street większość akcji taniała w wyniku słabych danych makro. Chęć do pozbywania się akcji przez inwestorów w pierwszej połowie notowań wzbudziło najniższe od 16 lat wskazanie indeksu nastroju konsumentów (indeks Uniwersytetu Michigan). Najbardziej ucierpiały na tym spółki detaliczne, w tym technologiczne, które przy prognozie niskiej sprzedaży w ostatnich dniach zachowują się dosyć słabo. Kiepskie dane dotyczyły również Nowego Jorku, gdzie produkcja zmniejszyła się pierwszy raz od 2005 roku. Niemniej, zasięg spadków głównych indeksów nie przekroczył 1 proc., a dzięki udanej końcówce (związanej ze spekulacjami na temat przejęcia Bear Stearns) S&P zyskiwał na zamknięciu 0,1 proc., a DJIA tracił 0,2 proc.
Poranna sesja w Azji przyniosła niewielkie wahania. Nikkei zyskał 0,1 proc., podobnie jak koreański Kospi. Hang Seng stracił 1,2 proc.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce