Chiny: CSI 300 spadł o 3,9%
2008-02-25 11:50
Przeczytaj także: Wskaźnik wyprzedzający koniunktury spadł
W takich warunkach trudno o ukształtowanie jednoznacznego trendu. Jednocześnie ze względu na spadkowy kierunek tendencji, jaka obowiązuje od drugiej połowy minionego roku, bardziej prawdopodobne są zniżki, niż trwały wzrost. Piątkowe notowania potwierdziły te reguły. Giełdy w USA przez praktycznie cały dzień wyraźnie spadały, by w ostatniej pół godzinie odrobić ze sporą nawiązką wcześniejsze straty. Wiązano to ze sprawą Ambac Financial, drugiego największego gwaranta emisji obligacji na świecie. Do kupna akcji miały zachęcić plany wsparcia i tej, i innych podobnych instytucji, tak, by nie straciły swoich ratingów i w efekcie nie doszło do zaostrzenia kryzysu finansowego.Jednak trudno takie tłumaczenia uznać za przekonujące, gdyż sprawa ubezpieczycieli emisji nie była w centrum uwagi inwestorów w poprzednich dniach, więc nie bardzo wiadomo dlaczego akurat teraz miałaby się stać tak ważna i skłonić do kupna akcji z całego rynku. Dlatego bardziej racjonalnie brzmi odwołanie się do analizy technicznej i wytłumaczenie przebiegu zdarzeń z tej perspektywy. Tu chodzi o dotarcie Nasdaq do silnego wsparcia, jakim jest styczniowy dołek. To mogło zachęcić część inwestorów do działania. Nie zmienia to faktu, że w tym przypadku mamy do czynienia wciąż jedynie z obroną wsparcia, więc kupujący w dalszym ciągu są w defensywie.
Umacnianie trendu bocznego na rynkach widać było też przez pryzmat reakcji na dane makroekonomiczne. Indeksy aktywności PMI dla strefy euro wypadły w lutym lepiej niż się spodziewano, ale nie przykuło to większej uwagi. Na postrzeganie tego mogły wpływać słabe grudniowe dane o zamówieniach fabrycznych w strefie euro. Warto było też odnotować słabe wyniki sprzedaży detalicznej w Kanadzie w grudniu. Trzeba przyznać, że w dalszym ciągu bilans napływających ze świata informacji jest niekorzystny z punktu widzenia giełd. Więcej jest wiadomości gorszych od spodziewanych, niż przekraczających oczekiwania.
oprac. : Katarzyna Siwek / expander