GPW: kolejny dzień wzrostu WIG20
2008-03-11 17:47
Sesja podobnie jak wczorajsza upłynęła pod dyktando byków. Optymizm inwestorów, który wzrastał od początku dnia sprawił, że indeks WIG20 zakończył wzrostem o ponad dwa i pół procent.
Przeczytaj także: GPW: WIG20 wzrósł o prawie 2 proc.
Wtorkowe notowania rozpoczęły się od niewielkich spadków. Popyt nie czekał jednak zbyt długo i już po otwarciu bykom udało się wynieść indeks WIG20 do poziomu 2900 punktów. Kupujący mieli dzisiaj ułatwione zadanie, ponieważ sprzyjały im inne europejskie indeksy, które również zwyżkowały. Graczom w Europie pomogła m.in. lepsza od oczekiwań publikacja indeksu koniunktury opracowanego przez niemiecki instytut ZEW, obrazującego nastroje wśród niemieckich inwestorów i analityków. Indeks wzrósł w marcu do -32 pkt. (prog. -40 pkt.) z -39,5 pkt. w lutym.Najistotniejszą informacją wtorku, która całkowicie odmieniła nastroje wśród europejskich oraz amerykańskich graczy okazał się jednak komunikat Amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Poinformowała o organizacji przetargów, na których pożyczy do 200 mld USD w papierach skarbowych i podwyższy linie swapowe z dwoma zagranicznymi bankami centralnymi. Po tej informacji indeksy w Europie wystrzeliły mocno w górę. Do zakupów przystąpili także inwestorzy na GPW, co doprowadziło do mocniejszego wzrostu warszawskich blue chipów w drugiej części dnia.
Optymizm amerykańskich graczy wpłynął na mocny wzrost amerykańskich indeksów na początku notowań na Wall Street. Pomoc, która przyszła zza Oceanu pozwoliła bykom wyprowadzić indeks WIG20 blisko 2950 punktów. Mocna aktywność strony popytowej po południu pozwoliła indeksowi dużych spółek zakończyć dzień wzrostem o ponad 2,5%. Słabiej na tym tle wypadły spółki małe i średnie. Indeks mWIG40 zyskał dzisiaj 1,69%, natomiast indeks sWIG80 wzrósł o 0,53%.
Wzrosty zapoczątkowane w poniedziałek, dzisiaj znacznie przybrały na sile. Byki miały jednak ułatwione zadanie za sprawą informacji podanych przez Amerykańską Rezerwę Federalną. Szybkie odbicie indeksu WIG20 od styczniowych minimów pozwala mieć nadzieję na kontynuację zapoczątkowanego wczoraj ruchu w kierunku poziomu 3000 punktów, który staje się w tym momencie kolejnym oporem. Nastroje graczy na całym świecie uległy znacznej poprawie, jednak należy pamiętać, że sytuacja nie jest jeszcze stabilna. Rynki czeka w tym tygodniu kilka istotnych publikacji makroekonomicznych dotyczących m.in. sprzedaży detalicznej w USA. Mogą one wpłynąć na światowe nastroje i spowodować ponowne spadki.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
GPW: notowania WIG20 wzrosły o 0,4%
oprac. : Maciej Dyja / Gold Finance