Złoty nadal mocny a inflacja niższa
2008-03-14 13:36
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Kurs USD dalej spada
Rynek krajowy:
Prognozy zakładały, że możliwy jest wzrost dynamiki cen nawet o 4,6% (r/r), natomiast opublikowane dane okazały się poniżej oczekiwań i odczyt wyniósł jedynie 4,2%. Jest to argument osłabiający pozycję zwolenników dalszych podwyżek stóp procentowych i stąd też wczorajsze zatrzymanie aprecjacji rodzimej waluty.
Należy jednak zwrócić uwagę, że sytuacja, w której po takich danych złoty się nie osłabił, jest oznaką jego dużej siły. Pod koniec sesji popyt został dodatkowo wsparty przez wypowiedzi niektórych członków Rady Polityki Pieniężnej, w których w dalszym ciągu dominował „jastrzębi” charakter. Przykładem mogą być słowa Dariusza Filara, który powiedział, że dane o niższej inflacji nie mają dużego znaczenia dla polityki monetarnej i nie zmieniają ścieżki podwyżek stóp.
Na korzyść złotego oddziaływać może także wypowiedź wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego Piotra Wiesiołka o tym, że dane o eksporcie nie wskazują obecnie na to, że złoty jest za silny. Naszym zdaniem w dalszym ciągu należy oczekiwać umacniania się złotego i dopiero rozpoczęcie większej korekty na parze EUR/USD będzie sygnałem do deprecjacji polskiej waluty.
Dzisiaj z Polski poznamy dynamikę podaży pieniądza M3 w lutym. Nie jest to istotna publikacja i nie powinna mieć większego znaczenia dla inwestorów. Ważne dane poznamy dopiero w przyszłym tygodniu i będą to między innymi: inflacja PPI oraz dynamika wzrostu wynagrodzeń.
Rynek zagraniczny:
Wczorajsze słabe dane o lutowej sprzedaży detalicznej w USA w ograniczonym zakresie wpłynęły na wycenę dolara. Co prawda, w trakcie sesji azjatyckiej EUR/USD zdołał wyznaczyć nowe maksimum na poziomie 1,5650, ale dynamika tego ruchu wskazuje na duże zmęczenie rynku ostatnimi wzrostami.
W ciągu trzech dni kurs EUR/USD zyskał ponad 350 punktów i wydaje się, że bardziej prawdopodobnym scenariuszem na dziś jest realizacja zysków i spadek w okolice 1,5550-1,5520. Pierwszym wsparciem jest poziom 1,5580 kolejny to 1,5535-50. Opory to 1,5650 i 1,5700.
Dolar zdołał dwukrotnie obronić poziom 100 wobec jena, dając nadzieje na zrealizowanie formacji podwójnego dna na wykresie godzinowym. Istotnym oporem dla ewentualnych wzrostów jest poziom 101,50 a wsparciem są wczorajsze minima na 99,85.
Pomimo słabości waluty amerykańskiej, funt oddał część wczorajszych zysków i kurs GBP/USD spadł z tegorocznych maksimów na 2,0390 do poziomu 2,0275 i obecnie wyceniany jest tuż powyżej 2,0300.
Piątek może być kolejnym dniem o dużej zmienności, ze względu na publikowane dane makroekonomiczne. O godzinie 11 poznamy poziom inflacji w lutym w strefie euro. Spodziewany odczyt w ujęciu miesięcznym to +0,3% wobec spadku o 0,4% w styczniu. Te same informacje z USA, publikowane będą o 13.30 i mają pokazać mniejszy wzrost inflacji niż w styczniu o 0,3%. Inwestorzy z uwagą analizować będą dzisiejsze popołudniowe wystąpienie szefa FED i prezydenta Busha przed Economic Club w Nowym Jorku. Część z nich liczy po cichu, że tym razem Ben Bernanke może zaskoczyć i swoją wypowiedzią pomóc dolarowi złapać oddech.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Dom Maklerski TMS Brokers