Dane z USA osłabiały USD
2008-03-14 17:12
Przeczytaj także: Rynek walutowy 03-07.03.08
Powiększanie się pesymizmu na rynkach doprowadziło do silnego umocnienia jena, para USD/JPY po raz pierwszy od 1995r wyceniana była poniżej 100. Minimum zanotowane zostało na 99,759. Tak silna waluta japońska wywołała spekulacje o interwencji Banku Japonii, który we wcześniejszych latach szybko reagował na silne umocnienia waluty. Gospodarka japońska opiera się w dużej części na eksporcie i tak silne wzrosty jena doprowadziły do dużych spadków na giełdzie tokijskiej.Coraz niższe poziomy notowań dolara doprowadziły do kolejnych rekordów na rynku surowcowym. Złoto na rynku terminowym przekroczyło barierę 1000 dolarów, a ropa mimo zwiększonych zapasów wzrosła do 110 dolarów za baryłkę.
Rynek krajowy
Na rynku krajowym obserwowaliśmy dalsze umocnienie naszej waluty, nawet pomimo negatywnego sentymentu panującego na rynkach kapitałowych. Złoty reaguje w ostatnim czasie bardzo spokojnie na spadki na warszawskim parkiecie. Para USD/PLN zaczynała ten tydzień w okolicy 2,32, a kończy przy 2,26. Rekordy eurodolara miały największy wpływ na umocnienie złotówki, ale nie można pomijać wpływu mocnych fundamentów. Sytuacja na parze EUR/PLN była dużo spokojniejsza, i tam już nie obserwowaliśmy tak dużej zmienności. Nie udało się pokonać wsparć przy poziomie 3,5250 i pod koniec tygodnia EUR/PLN wyceniany był w okolicach 3,5300. Para GBP/PLN wielokrotnie podczas tygodnia testowała poziom 4,6000 i niewykluczone, że już niedługo dojdzie do przełamania tego wsparcia i zejścia na niższe poziomy. Najważniejsze w tym tygodniu dane dla naszej waluty przyniosły zaskoczenie, ale ostatecznie nie zmieniły obrazu rynku. Inflacja w ujęciu rocznym wyniosła „zaledwie” 4,2 proc, podczas gdy przewidywano odczyt 4,6 proc. Zmiana koszyka inflacyjnego wpłynęła na odczyt niższy od oczekiwanego i wg Hanny Wasilewskiej-Trenkner bez tej zmiany inflacja byłaby zbliżona do prognoz. Złoty zareagował na te dane delikatnym osłabieniem, które szybko zostało zniwelowane.
Popyt na naszą walutę wspierany był przez jastrzębie wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej, według których dane o inflacji w lutym nie będą mieć większego wpływu na decyzję RPP. Marian Noga powtórzył, że szybkie sprowadzenie stóp procentowych w Polsce do poziomu 6 proc pozwoli Radzie ocenić spokojnie sytuację polskiej gospodarki. Według niego inflacja wróci do poziomu inflacyjnego, który wynosi 2,5 proc, dopiero pod koniec 2009r. Obawy o negatywny wpływ silnej złotówki na gospodarkę zostały złagodzone przez wypowiedź wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego Piotra Wiesiołka. Stwierdził on, że dane o eksporcie nie wskazują obecnie na to, że złoty jest za silny.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : Dom Maklerski TMS Brokers