GPW: dzisiaj rozstrzygnięcie?
2008-03-17 10:34
Przeczytaj także: Giełda w USA wybroniła się przed zniżką
Od dłuższego czasu przywiązujemy bardzo duże znaczenie do wsparcia, jakim jest styczniowy dołek. WIG20 dotarł dokładnie do niego w ostatnich dniach i próbował się od niego odbić. Próby były mało udane. To był wyraz słabości kupujących. WIG dzieli od analogicznego wsparcia nieco więcej, ale jest ono również w zasięgu podaży na dzisiejszej sesji.Największy problem w obecnej sytuacji jest taki, że znów racjonalne czynniki schodzą na plan dalszy, a kluczową rolę zaczynają odgrywać wyobrażenia o potencjalnych konsekwencjach trwającego kryzysu w sektorze finansowym. Bardzo wymowne były zdarzenia z ostatnich dni. Najpierw inwestorzy z dużą ulgą zareagowali na raport Standard&Poor’s mówiący, że odpisy związane z utratą wartości przez instrumenty powiązane z rynkiem kredytów hipotecznych w dużej części już się dokonały. Można było odnieść wrażenie, że w oczach inwestorów ten raport zamykał tę odsłonę kryzysu w sektorze finansowym. Jednak zaraz potem rynki otrzymały kolejny cios. Było nim ryzyko bankructwa Bear Stearns, jednej z większych firm inwestycyjnych w Ameryce. Ta groźba pokazała, że kryzys się nie kończy, ale przejawia się w coraz to nowszych postaciach. Stąd jest już tylko krok od myślenia o kolejnych „zainfekowanych” obszarach gospodarki. W takiej sytuacji można spodziewać się panicznych reakcji. Widzieliśmy je dziś w Azji, gdzie zniżki znów sięgały po 3-5 proc.
W kontekście problemów branży finansowej na świecie, uwagę zwraca wykres WIG-Banki. Utworzyła się na nim wyraźna formacja flagi. Taki kształt przybrała obecna od drugiej połowy stycznia korekta. W takiej formacji notowania mieszczą się między dwiema równoległymi liniami. Przełamanie dolnego ograniczenia jest sygnałem sprzedaży. W tym wypadku pojawił się on pod koniec lutego.
Poprawa nastrojów z początku minionego tygodnia była prawdopodobnie jedynie ruchem powrotnym do dolnej granicy takiej formacji. Co z niej wynika? Każe liczyć się ona z tym, że na rynku będziemy mieli do czynienia z ruchem w dół o takiej samej sile, jak zniżka trwająca od października 2007 r. do stycznia 2008 r. Sprowadziła WIG-Banki z nieco ponad 9 tys. pkt do 6,8 tys. pkt, czyli o jedną czwartą w dół. Biorąc pod uwagę, że wybicie z formacji nastąpiło na wysokości 6,4 tys. pkt, oznaczałoby to groźbę spadku indeksu do 4,8 tys. pkt. z obecnych 6,1 tys. pkt.
Najważniejsze wydarzenia z 14 marca 2008 r.:
- Inwestycje chińskich firm zwiększyły się w lutym o 24,3% wobec oczekiwanych 24%. To element zwiększający zagrożenie przegrzaniem tamtejszej gospodarki
- Lutowa inflacja CPI w Niemczech wyniosła 2,8%, tyle samo co w styczniu
- Lutowa inflacja CPI w strefie euro sięgnęła 3,3%
- Lutowa inflacja CPI w USA wyniosła 4%, bazowa 2,3%
- Lutowa podaż pieniądza w Polsce zwiększyła się o 1,9% m/m, znacznie więcej niż się spodziewano
- Marcowy indeks zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan w USA wyniósł 70,5 pkt wobec 70,8 pkt miesiąc wcześniej
Dziś na rynkach
- Rezerwa Federalna obniżyła stopę interwencyjną dla banków do 3,25%
- Zatrudnienie w strefie euro w IV kwartale 2007 r.
- Bilans obrotów bieżących w USA w IV kwartale 2007 r.
- Styczniowe przepływy kapitału w USA
- Lutowe zatrudnienie i płace w Polsce
- Lutowa produkcja przemysłowa w Ameryce
- Marcowy indeks NY Empire State w USA
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Katarzyna Siwek / expander