Dziś indeksy PMI w Europie
2008-03-20 11:15
© fot. mat. prasowe
Dziś poznamy indeksy PMI dla sektora usług i produkcji w strefie euro za marzec. Ekonomiści oczekują, że utrzymają się one powyżej 50 pkt oddzielających wzrost od recesji.
Przeczytaj także: Fed obniżył stopy, dziś produkcja przemysłowa
Z danych makroekonomicznych dowiemy się również o ile wzrosła sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii, jaka jest wartość indeksu Fed w Filadelfii (oczekuje się spadku do minus 18 pkt), oraz wartość indeksu wyprzedzającego koniunkturę - ma stracić 0,3 proc. po spadku o 0,1 proc. w lutym. Wszystko to jednak może mieć marginalne znaczenie dla inwestorów na giełdach zachodnich. W tym roku na Wielki Czwartek przypada dzień wygaśnięcia kontraktów terminowych oraz opcji na indeksy i akcje spółek, a inwestorzy z rynku terminowego mogą przejąć we władanie rynek akcji. Trzy miesiące temu analogiczna sytuacja doprowadziła do wzrostu obrotów powyżej rekordowych 3 mld PLN.SYTUACJA NA GPW
Wczorajsza sesja przyniosła - zgodnie z obawami - próbę realizacji zysków z wtorkowego, niemal 5-proc. wzrostu WIG20, ale okazało się, że podaż nie była na tyle silna, by zepchnąć indeksy niżej. W dodatku z pomocą kupującym przyszły dane GUS o prawie 15-proc. wzroście produkcji przemysłowej (przy mniejszej od oczekiwanej dynamice wzrostu cen), co pomogło w końcówce wyprowadzić indeksy na plus. Nie mniej WIG20 nie pokonał poziomu 2900 pkt, ani tym bardziej nie zbliżył się do szczytu notowań z ubiegłego piątku (2914 pkt). Kupujący wygrali więc potyczkę, ale nie ma to większego znaczenia. Warto natomiast odnotować wyraźny wzrost obrotów, które podliczono na 1,6 mld PLN. Zwiększone transakcje mogą sugerować silniejsze starcia popytu z podażą, ale także zapowiadać jeszcze większą wymianę na dzisiejszej sesji - kiedy wygasają kontrakty terminowe.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Nastroje w USA znacznie się pogorszyły, ponieważ inwestorzy doszli do wniosku, że mimo obniżki stóp procentowych, recesja w USA jest i głęboka, i poważna, i potencjalnie długotrwała. Spadek notowań ropy uruchomił presję na sprzedaż akcji spółek paliwowych (choć reszta rynku za drogą ropą nie będzie tęsknić). Indeksy przy Wall Street spadły o ok. 2,5 proc., ale mocniejsze spadki obserwowaliśmy w Ameryce Południowej, w Brazylii nawet o 5 proc. (tak podziałały spadki na giełdach surowcowych).
W Azji rynek miał mieszany obraz. Generalnie indeksy spadały, w Hong Kongu nawet o 4,1 proc., ale w Tokio i Seulu wzrosły - spółkom z tych krajów spadek notowań surowców jest jak najbardziej na rękę.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Emil Szweda / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce